Global categories
Podsumowanie 30. kolejki Fortuna 1 Ligi
Ligowy weekend rozpoczął się w piątek w Gdyni, gdzie Arka już w 4. minucie meczu rozstrzygnęła na swoją korzyść starcie z Resovią. Utrata punktów nie jest dla rzeszowian tak bolesna, jak mogłoby się wydawać w kontekście walki o utrzymanie, a to wszystko za sprawą sobotniego meczu w Kielcach. Szukający resztek nadziei na utrzymanie GKS Bełchatów przyjechał do stolicy województwa świętokrzyskiego ze świadomością, że to już naprawdę ostatnia szansa na pozostanie w walce o utrzymanie na zapleczu ekstraklasy. Nadzieje bełchatowian pierzchły już po kwadransie gry za sprawą Marcina Szpakowskiego i Jacka Kiełba. Wynik na 3:0 dla Korony ustalił jeszcze przed przerwą Jacek Podgórski.
Także w sobotę walczący o utrzymanie GKS 1962 Jastrzębie podejmował drużynę Stomilu Olsztyn. Gospodarze wygrali w tym meczu 2:0, przeskakując w tabeli Resovię i zbliżając się do olsztynian na jeden punkt. Powodów do zadowolenia nie mają w Łęcznej - Górnik nie wygrał od siedmiu spotkań i po raz dziesiąty w tym sezonie podzielił się punktami z rywalem. Tym razem jedno oczko podopiecznym Kamila Kieresia wyrwali w 90. minucie zawodnicy Odry Opole. W sobotę rozegrano jeszcze dwa mecze - w Legnicy po szalonym meczu Miedzi z GKS-em Tychy padł wynik 2:3, w Głogowie Chrobry skromnie pokonał Zagłębie Sosnowiec 1:0.
Niedziela rozpoczęła się meczem przy al. Piłsudskiego w Łodzi, gdzie przyjechał lider z Niecieczy. Po dwóch bardzo różnych połowach tego spotkania padł wynik 1:1, który nic nie zmienia w ligowej sytuacji obu drużyn. W Nowym Sączu na długo zapamiętają liczbę 17, bowiem na tylu meczach bez porażki zatrzymał się licznik Sandecji, rewelacji rundy rewanżowej. W wyjazdowym starciu z Radomiakiem podopieczni Dariusza Dudka stracili trzy gole, nie odpowiadając rywalom ani jednym trafieniem.
Kolejkę zakończył wieczorny mecz w Niepołomicach, gdzie po pierwszej połowie Puszcza prowadziła z ŁKS-em 1:0. Tuż po przerwie wyrównał Ricardinho, a później już biada tym, którzy choćby mrugnęli - trzy gole w cztery minuty ustaliły wynik meczu na 2:3.
W tabeli bez większych zmian - na szczycie Termalica, a za jej plecami walka o drugie miejsce pomiędzy GKS-em Tychy i Radomiakiem, do których w środę może dołączyć grająca zaległy mecz Arka. Niżej ŁKS i Górnik Łęczna korzystające z porażki aspirującej do miejsca gwarantującego baraże Miedzi. Spod topora chyba ostatecznie ucieka GKS 1962 Jastrzębie, odskakując od jednozespołowej strefy spadkowej na osiem punktów. Walka o utrzymanie rozstrzygnie się pomiędzy GKS-em Bełchatów i Zagłębiem Sosnowiec, które zagrają jeszcze cztery spotkania.
Wyniki 30. kolejki Fortuna 1 Ligi
Arka Gdynia - Resovia Rzeszów 1:0
Miedź Legnica - GKS Tychy 2:3
Górnik Łęczna - Odra Opole 1:1
Korona Kielce - GKS Bełchatów 3:0
GKS 1962 Jastrzębie - Stomil Olsztyn 2:0
Chrobry Głogów - Zagłębie Sosnowiec 1:0
Widzew Łódź - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:1
Radomiak Radom - Sandecja Nowy Sącz 3:0
Puszcza Niepołomice - ŁKS Łódź 2:3