W tym gronie znalazł się nie tylko Widzew, ale również wicelider z Katowic, który w dramatycznych okolicznościach przegrał wyjazdowe spotkanie z rezerwami Lecha. Na stadionie we Wronkach gospodarze dwukrotnie obejmowali prowadzenie, ale GKS również dwa razy doprowadzał do remisu. W 88. minucie Dawid Rogalski trafił na 2:2 i goście z Górnego Śląska mogli liczyć na to, że wywiozą remis, ale w 90. minucie najlepszy strzelec w drużynie lechitów - Filip Szymczak - zdobył bramkę na 3:2.

Potknięcie GKS-u wykorzystał Górnik Łęczna. Zespół z Lubelszczyzny pokonał 2:0 Bytovię po dwóch rzutach karnych skutecznie wykonanych przez... Przemysława Banaszaka. Wypożyczony z Widzewa napastnik zdobył już 3 bramki po wznowieniu rozgrywek. Dwoma strzelonymi w sobotę zapewnił Górnikowi awans na pozycję wicelidera rozgrywek. Łęcznianie mają teraz punkt przewagi nad trzecim GKS-em, a do Widzewa tracą tylko 2 "oczka".

Nadal nie może przełamać się Resovia, która w czwartym spotkaniu z rzędu zanotowała remis. Jeszcze gorzej prezentuje się drugi zespół z Rzeszowa - Stal. Beniaminek jesienią był nawet przez kilka kolejek liderem II ligi, a teraz po niespodziewanej porażce 1:2 u siebie ze Zniczem, znalazł się w strefie spadkowej.

Na jej samym dole jest Gryf Wejherowo, który już chyba pogodził się ze spadkiem, bo właśnie został rozgromiony 7:0 przez Skrę. Zespół z Częstochowy okazał się najlepiej przygotowanym do czerwcowego maratonu w II lidze. Piłkarze trenera Pawła Ściebury wygrali 5 z 6 meczów, a w tym pozostałym zremisowali i ugrali 16 z 18 możliwych do zdobycia punktów.

Komplet wyników 28. kolejki:

Górnik Polkowice - Widzew 4:3 (4:2)

Lech II Poznań - GKS Katowice 3:2 (1:0)

Legionovia - Resovia 0:0

Olimpia Elbląg - Błękitni Stargard 0:3 (0:2)

Stal Rzeszów - Znicz Pruszków 1:2 (0:0)

Skra Częstochowa - Gryf Wejherowo 7:0 (2:0)

Stal Stalowa Wola - Garbarnia Kraków 0:2 (0:2)

Pogoń Siedlce - Elana Toruń 3:1 (0:0)

Górnik Łęczna - Bytovia 2:0 (1:0)