Global categories
Piotr Szor: Sytuacja finansowa Widzewa jest stabilna
Tematem, który najbardziej interesował kibiców czerwono-biało-czerwonych w ostatnich dniach, były kolejne zakażenia w pierwszej drużynie oraz możliwość rozegrania meczu 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski, w którym łódzki klub miał zmierzyć się z Legią Warszawa. - Obecna sytuacja dotyka Widzew, ale również inne kluby w Fortuna 1 Lidze. Staramy się na to reagować i w momencie potwierdzenia zakażeń u naszych zawodników złożyliśmy wniosek do PZPN-u o przełożenie tego meczu. W okrojonym składzie, liczącym około 14-15 zawodników, rywalizacja z Legią byłaby bez sensu. Życzylibyśmy sobie, by cała runda 1/16 finału Pucharu Polski odbyła się na wiosnę, kiedy istniałaby szansa, by rozegrać spotkania z chociaż symboliczną grupą kibiców - mówił Piotr Szor w rozmowie z Marcinem Tarcoinskim w programie "Widzewski Poranek".
Radosław Grabowski: To jest trudny orkes dla całej ligi
Na tę chwilę najbliższym spotkaniem z udziałem Widzewa ma być starcie z GKS-em Bełchatów, którego datę ustalono na wtorek 3 listopada, o godz. 19:10. Nie wiadomo jednak, czy w związku z kolejnymi zakażeniami mecz dojdzie do skutku. - Jestem nauczony doświadczeniem i widzę, co dzieje się w kraju, dlatego sceptycznie podchodzę do możliwości rozegrania tego meczu. Mamy nadzieję, że rozgrywki uda się dokończyć, chociaż trzeba pogodzić się z tym, że sezon będzie rwany.
Drugim bardzo ważnym tematem poruszonym w trakcie porannego programu była kwestia finansów spółki, która musi radzić sobie bez zysków z dnia meczowego oraz problemami sponsorów, którzy ze względu na widmo lockdownu borykają się z własnymi trudnościami. - Na początek chciałbym po raz kolejny podziękować kibicom Widzewa, którzy tradycyjnie przed startem rundy wykupili wszystkie karnety. To fenomen, budzący podziw całej piłkarskiej Polski i potwierdzający, że fani naszego klubu są wyjątkowi. Wiemy, że w okresie pandemii inaczej liczy się wydatki zwiaząne z budżetem domowym i jednocześnie byliśmy świadomi, że nie będziemy mogli w komplecie zasiąść na stadionie. Mimo to, kibice wykupili wszystkie karnety. Musimy jednak pamiętać, że mecze bez kibiców to stałe koszty takie jak catering czy ochrona, ale bez dodatkowych przychodów.
Szor zaznaczył, że Widzew dobrze radzi sobie w trakcie pandemii, jednak cały sport mogą czekać ciężkie czasy. - Jesteśmy bogatsi o doświadczenia, jako pierwsi wprowadziliśmy plan oszczędnościowy. Musimy jednak trzymać rękę na pulsie, bo możliwe, że będziemy musieli ponownie ciąć koszty. Istnieje również możliwość, że decyzją rządu rozgrywki zawodowe zostaną zawieszone, ale mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Pierwszy lockdown przetrwały raczej wszystkie kluby, ale teraz skutki dla niektórych z nich mogą być tragiczne. Sytuacja finansowa Widzewa jest stabilna, ale w momencie wcześniejszego zakończenia rozgrywek będziemy reagować. Kolejny raz powtórzę, że nie byłoby tak spokojnie, gdyby nie wsparcie kibiców i wykupienie przez nich kompletu karnetów. Świetnie zachowali się również nasi sponsorzy, którzy mimo swoich problemów chcą dalej stać przy klubie i go wspierać - podkreślił wiceprezes.
Całą rozmowę z Piotrem Szorem można odsłuchać w radiu Widzew.FM, w trakcie powtórek porannej audycji, punktualnie o godz. 16:00 i 20:00.