Global categories
Piotr Szor: "Chcemy pomóc drużynie i dać jej nowy impuls"
We wtorek doszło do zmiany szkoleniowca pierwszej drużyny Widzewa Łódź. Funkcję tę przestał pełnić Enkeleid Dobi, a zastąpił go dotychczasowy asystent - Marcin Broniszewski. - Trener Broniszewski był naszym faworytem do objęcia schedy po Enkeleidzie Dobim. Dla niego też jest to trudna decyzja, niekiedy bywa tak, że asystenci odchodzą razem z pierwszymi szkoleniowcami. Natomiast przedstawiliśmy trenerowi Broniszewskiemu naszą wizję i posłuchaliśmy oczywiście jego wizji i pomysłu na dalszy ciąg sezonu. Dlatego powierzyliśmy mu zadanie prowadzenia drużyny - powiedział Piotr Szor.
Prezes Widzewa zaznaczył, że nie była to łatwa decyzja, jednak została przemyślana. - Nad decyzją tą dyskutowaliśmy w bardzo wąskim gronie przez kilka dni, natomiast ostatecznie zdecydowaliśmy o tym wczoraj po rozmowach z Enkeleidem Dobim. Nasze wcześniejsze rozmowy dotyczyły różnych wariantów dokończenia sezonu, między innymi dania szansy trenerowi i drużynie w kilku kolejnych meczach, czy też podjęcia decyzji o rozstaniu w tym momencie - powiedział.
Jak dodał, rozmowy toczyły się w spokojnej atmosferze, a były już szkoleniowiec zachowywał się z klasą. Powodem zwolnienia były jednak wyniki sportowe oraz sposób zarządzania drużyną. - Zdecydowały względy sportowe i te, które dotyczą szeroko pojętego zarządzania sztabem trenerskim i zawodnikami. Piłkarze nie mieli żadnego wpływu na naszą decyzję, ani teraz, ani wcześniej. Oczywiście w różnych sprawach spotykamy się z radą drużyny, ale ostatnio nie miało miejsca żadne takie spotkanie.
Zarówno Piotr Szor, jak i Tomasz Wichniarek podkreślali, że decyzją o zmianie trenera chcą dać nowy impuls zespołowi, który z pewnością stać na baraże. - Chcemy teraz pomóc drużynie i dać jej nowy impuls. Liczymy na to, że pierwsza szóstka stanie się naszym udziałem. Co będzie dalej? Zobaczymy. Na pewno nie będzie żadnej taryfy ulgowej. Zawodnicy też muszą pokazać, że wiedzą, o co grają - powiedział prezes Widzewa.
- Liczymy na to, że przyjdą efekty punktowe. Po ostatnich dwóch meczach chcielibyśmy poprawić sposób gry, dlatego też dokonała się zmiana. Zespoły z góry tracą punkty z zespołami z dołu tabeli i okazuje się, że liga robi się coraz bardziej wyrównana i mogą być spore przetasowania w pierwszej szóstce. Dlatego chcemy dać zawodnikom impuls, żebyśmy jak najszybciej do niej trafili - dodał Tomasz Wichniarek.
Jak podkreślił, Marcin Broniszewski jest osobą, która najlepiej zna zespół, więc może z nim z miejsca zacząć regularną pracę. - Trener Broniszewski współpracował z trenerem Dobim, więc będzie kontynuował pracę z ludźmi, których zna i to jest najlepszy w tym momencie dla nas wybór, ponieważ mamy cel do osiągnięcia. Stwierdziliśmy, że zmiana na stanowisku trenera na człowieka, który nie zna drużyny i nie jest blisko zespołu, nie jest teraz najlepszym rozwiązaniem. Marcin ma wiedzę, doświadczenie oraz pracował z wieloma trenerami, w wielu klubach. I to predysponuje go do tego, aby poprowadzić Widzew.
- Jesteśmy w toku pewnego procesu i nie chcemy go teraz zmieniać. Mamy pewne DNA. Chcemy grać w określony sposób, który trener Dobi już zaszczepił. Kilka meczów pokazało, że ten zespół ma być ofensywny, agresywny, ma grać w średnim i wysokim pressingu i takiego szkoleniowca chcemy, a Marcin będzie potrafił tak pracować - dodał Wichniarek.
Prezes Piotr Szor podkreślił, że zarówno zarząd klubu, jak i trener Broniszewski nie nastawiają się na dokonanie rewolucji. - Potrzeba niewielkich zmian, kilku korekt, być może personalnych, być może w ustawieniu, ale to już zostawiamy trenerowi Broniszewskiemu. My jesteśmy od tego, aby to później ocenić, a nie od tego, żeby układać mu skład czy pomysł na grę - powiedział Szor.
Na koniec prezes Widzewa Łódź i szef skautingu zgodnie stwierdzili, że mimo zmiany trenera, cel na ten sezon pozostaje niezmienny. Widzewiacy mają go zakończyć w strefie barażowej i starać się walczyć o awans do ekstraklasy.
Całą rozmowę z Piotrem Szorem i Tomaszem Wichniarkiem usłyszeć będzie można w środowym paśmie powtórkowym "Witamy w Klubie" o 13:00, 16:00 i 20:00 na antenie Widzew.FM lub na Widzew TV na YouTube. Wkrótce program dostępny będzie również w archiwum klubowego radia w serwisie Spotify, na stronie