Global categories
Piotr Pietrasik: Chcemy, aby klub pierwszy raz w historii miał coś trwałego
Stowarzyszenie RTS Widzew Łódź, czyli właściciel stu procent udziałów w spółce Widzew Łódź SA kierującej klubem, otrzymało w minionych tygodniach trzy oficjalne oferty zakupu Widzewa. 9 marca 2021 roku, podczas Walnego Zgromadzenia Członków SRTS, miała miejsce ich analiza, o czym właściciel klubu poinformował w oficjalnym komunikacie [WIĘCEJ]. - Tego dnia Stowarzyszenie zajęło się analizą trzech ofert, dwóch zagranicznych i jednej polskiej. Ta ostatnia w zasadzie nie została jednak rozpatrzona, ponieważ oferent wystąpił z prośbą o przedłużenie terminu do końca tygodnia, żeby móc uzupełnić swoją propozycję - przyznał w czwartkowym "Witamy w Klubie" Piotr Pietrasik, prezes SRTS.
- Jedna z ofert została odrzucona, ponieważ przedstawione w niej warunki finansowe w żadnym stopniu nie zabezpieczały przyszłości klubu i nie mogły pomóc w realizacji zakładanych celów. Negocjacje z tym oferentem zostały tak naprawdę zakończone, ponieważ zaznaczył on, że to warunki ostateczne - wyjaśnił gość Widzew.FM. - Druga oferta, szeroko komentowana w mediach, zawierała niekorzystne zapisy, ograniczające nas między innymi w rozmowach z innymi oferentami. W przypadku tego oferenta wystosowaliśmy jednak oficjalne zaproszenie, w którym wyraziliśmy gotowość do rozmów i ustalenia takich wstępnych warunków brzegowych, które byłyby satysfakcjonujące dla obu stron. Przekazaliśmy w tej sprawie oficjalne pismo i teraz czekamy na odpowiedź - dodał.
Stowarzyszenie RTS Widzew Łódź ma wobec potencjalnych nabywców Widzewa jasno sprecyzowane oczekiwania, dlatego szuka oferty, która będzie w stanie zabezpieczyć przyszłość klubu, dając nadzieję na jego stały i dynamiczny rozwój. - Zależy nam na pozyskaniu solidnego partnera, który pozwoli wejść Widzewowi na wyższy poziom, awansować do ekstraklasy i tam walczyć o najwyższe cele. Aktualny budżet, nawet w przypadku wejścia do najwyższej klasy rozgrywkowej i uzyskania związanych z tym dodatkowych wpływów, stawiałby nas w dolnej części tabeli. Obecna formuła właścicielska się wyczerpała, z czego doskonale zdajemy sobie sprawę. Zresztą od początku zakładaliśmy, że mamy reaktywować klub, a potem przekazać go w odpowiednie ręce - zaznaczył Pietrasik.
Kluczowe dla przyszłości Widzewa Łódź jest zapewnienie mu odpowiedniej infrastruktury. W związku z tym przyszły właściciel musi zagwarantować powstanie bazy treningowej z prawdziwego zdarzenia, która stanie się własnością klubu. - Chcemy, aby klub Widzew Łódź pierwszy raz w historii miał coś trwałego. Dlatego środki z tej transakcji chcielibyśmy przeznaczyć w całości na budowę ośrodka treningowego, żeby niezależnie od przyszłości klub miał swoje miejsce i swoje boiska. Wiemy, że w przeszłości był to olbrzymi problem, a nawet za dobrych lat Widzew mógł liczyć na zaledwie jedno boisko treningowe, czyli zdecydowanie za mało - przypomniał prezes Stowarzyszenia RTS Widzew Łódź.
Co ważne, temat przejęcia klubu przez nowego inwestora nie zamyka się w trzech ofertach, które oficjalnie wpłynęły do obecnego właściciela Widzewa. Zapytań, choć na razie nieformalnych, jest zdecydowanie więcej, dlatego sprawa pozostaje otwarta. - Odnotowujemy zwiększone zainteresowanie i sporo nowych ruchów w tym temacie. Sam otrzymałem kilka telefonów w tej sprawie, więc niewykluczone, że pojawią się kolejne oferty. Będziemy na pewno informować o nich na bieżąco, jeśli sytuacja będzie się zmieniać - zapewnił Pietrasik w rozmowie z Jakubem Dyktyńskim.
Całą poranną audycję, której gościem był prezes SRTS, odsłuchać można w paśmie powtórkowym Widzew.FM o godzinie 16:00 i 20:00. Wkrótce program dostępny będzie również w archiwum klubowego radia w serwisie Spotify, na stronie