Podopieczni Marcina Płuski na tle budowanej od ponad roku świątyni łódzkiego klubu robili sobie zdjęcia, śmiali się i żartowali. Gdy jednak na ścianie pojawił się Wiesław Wraga - nastała kompletna cisza. To efekt filmu motywacyjnego, zrealizowanego przez WidzewTV, który został wyświetlony na jednej ze ścian wewnątrz stadionu. Piłkarze w skupieniu słuchali słów swoich starszych kolegów, a także oglądali ich bramki strzelane Liverpoolowi, Juventusowi, Manchesterowi United czy Borussi Dortmund. Nie mogło zabraknąć również ostatnich minut na Łazienkowskiej czy w Brøndby. Na koniec pojawiła się kompilacja bramek z ostatnich sparingów czerwono-biało-czerwonych, które miały pokazać, że obecni zawodnicy mogą nawiązać do dawnych czasów. - Przechodzą mnie ciarki, gdy oglądam coś takiego. Mam nadzieję, że wam przechodziły i dacie z siebie więcej, niż wszystko w sobotnim meczu - powiedział tuż po zrealizowanym przez klubową telewizję Widzewa filmie prezes łódzkiego klubu, Marcin Ferdzyn. Piłkarze niemal chórem zapewnili: „Damy radę!”.  

- Mamy wielki szacunek do Wielkiego Widzewa i sukcesów, jakie udało mu się osiągnąć na arenie międzynarodowej. Najpierw mistrzostwa i półfinał Pucharu Europy za czasów Bońka, Smolarka i Młynarczyka. Później świetna ekipa Franciszka Smudy, która m.in. dwukrotnie zdobyła mistrzostwo na Legii i postawiła twarde warunki późniejszemu triumfatorowi Ligi Mistrzów, Borussi Dortmund. My jesteśmy na niższym poziomie rozgrywkowym, ale będziemy chcieli grać podobnie, jeśli chodzi o poświęcenie i zaangażowanie w grę. Z taką samą determinacją i agresją, ponieważ Widzew to wielki klub. Trzeba jak najszybciej się odbudować i nawiązać do czasów, które zostały ukazane w tym filmie, który zobaczyliśmy - mówił świeżo po krótkim seansie trener widzewiaków, Marcin Płuska.

Zawodnicy zrobili sobie zdjęcie, które upamiętniało 33. rocznicę wyeliminowania Liverpoolu z ćwierćfinału Pucharu Europy. Ośmiu piłkarzy stanęło z kartkami, które utworzyły datę rewanżowego spotkania na Anfield Road: 16.03.2016. Prosto z budowanego stadionu podopieczni trenera Płuski udali się na obiekt Szkoły Mistrzostwa Sportowego, by tam odbyć kolejną jednostkę treningową przygotowującą zespół do sobotniej batalii z Zawiszą Pajęczno. Inauguracja długo wyczekiwanej rundy wiosennej już w sobotę o godzinie 15:30.