Nowy format #P138 został zrealizowany w Restauracji "W Sercu Łodzi" a kibice, zamiast przed telewizorami i ekranami, zasiedli na widowni i osobiście uczestniczyli w rozmowach z zapraszanymi gośćmi. Dzięki spotkaniom, w zlokalizowanej pod trybuną C stadionu widzewskiej restauracji, z ciekawymi i znanymi ludźmi ze świata Widzewa, stadion przy al. Pisłudskiego 138 bedzie ożywiany przez widzewską społeczność również poza dniami meczowymi!

Wśród zaproszony gości do pierwszego wydania #Piłsudskiego138 EXTRA znaleźli się pani prezes Martyna Pajączek, byli piłkarze: Andrzej Grębosz i Andrzej Michalczuk, Andrzej Frach - wieloletni lekarz kardiolog łódzkich piłkarzy, prezes Koła Seniora RTS Widzew Jan Wawrzko i dyrektor Muzeum Widzewa Tomasz Gawroński, którzy mogli w swobodnej, kameralnej atmosferze odpowiedzieć na pytania zebranej publiczności. A te były bardzo ciekawe i dotyczyły przeróżnych aspektów historii klubu oraz jego przyszłości, również tej najbliższej.

Przybyli goście dzielili się swoimi wspomnieniami i anegdotami z przeszłości. - W tamtym czasie rozegraliśmy wiele spotkań w europejskich pucharach, ale mieliśmy to szczęście, że w losowaniu trafialiśmy na zespoły wielkie i walczyliśmy z nimi jak równy z równym. I mimo że przeciwko Liverpoolowi nie zagrałem, to to dziś czuję ogromne emocje, myśląc o bijących nam brawo kibicach na Anfield Road - mówił wyraźnie wzruszony Andrzej Grębosz. Legendarny obrońca Widzewa został zapytany również o stosunki, jakie panowały między zawodnikami różnych generacji naszego klubu oraz o to, jak starsi mistrzowie patrzyli na sukcesy swoich młodszych kolegów. - Z kolegami z dawnego Widzewa tworzyliśmy taką "lożę szyderców", ale szanowaliśmy sukcesy młodszych kolegów. Podobnie dzisiaj patrzymy na grę obecnych zawodników i mamy swoje uwagi - powiedział Grębosz.

Nie zabrakło również historii z epoki drugiego Wielkiego Widzewa. - To niesamowite uczucie przyjechać do Łodzi ok. godziny 2:00 w nocy i być przywitanym przez jakieś 10 tysięcy kibiców. Prezes Pawelec nakazał wcześniej włączenie jupiterów, co dało znakomity efekt - wspominał Andrzej Michalczuk, który poruszył również temat feralnego wyjazdowego meczu z Eintrachtem Frankfurt. - To była dla nas, dla całej drużyny, nauka, którą zapamiętamy na całe życie. Jechaliśmy na mecz we Frankfurcie, by wygrać, a wiemy jak się to skończyło. Cieszę się jednak, że później wzięliśmy się w garść i pokonaliśmy na własnym stadionie Legię Warszawa - dodał dwukrotny mistrz Polski.

Śmiało można zaryzykować, że rozmowa mogłaby potrwać do późnych godzin wieczornych, ale prowadzący spotkanie Marcin Tarociński musiał w końcu przerwać ten etap spotkania. Po dwóch godzinach rozmowy przyszedł czas na premierę filmu "110 lat pasji", czyli produkcji rozpoczynającej cykl dokumentów z okazji jubileuszu powstania Widzewa. Dzieło zapowiedział jego twórca, Arkadiusz Stolarek, który przez ostatnie tygodnie razem z ekipą WidzewTV utrwalał wspomnienia weteranów przeróżnych sekcji Robotniczego Towarzystwa Sportowego.

Premierowe spotkanie z cyklu EXTRA trwało łącznie ok. trzech godzin, ale chyba nikt z grona zgromadzonych kibiców Widzewa nie mógł narzekać na nudę. Liczymy, że widzewska społeczność przy okazji kolejnego spotkania ponownie przybędzie pod doskonale znany sobie adres, czyli #Piłsudskiego138, i spotka się z nami "W Sercu Łodzi".