Piątkowy trening, czyli jeden na jeden i pressing
Ładowanie...

Global categories

23 February 2018 13:02

Piątkowy trening, czyli jeden na jeden i pressing

23 piłkarzy ćwiczyło w ośrodku treningowym przy ul. Małachowskiego. Do pierwszego meczu zostały tylko dwa tygodnie.

Wśród piłkarzy zabrakło Mateusza Michalskiego, który dochodzi do siebie po lekkim urazie biodra, którego doznał w sparingu z Górnikiem Konin. Ból powoli ustępuje i pomocnik Widzewa powinien wrócić do treningów z drużyną od wtorku. Ze zgrupowania reprezentacji Polski wrócili Jakub Jasiński i trener bramkarzy Zbigniew Małkowski. Do trenujących dołączył Kacper Pipczyński, dzięki czemu można było rozegrać grę wewnętrzną.

Trener Franciszek Smuda na piątek zaplanował jeden trening. Zajęcia w ośrodku treningowym przy ul, Małachowskiego trwały prawie półtorej godziny. Po rozgrzewce piłkarze pracowali nad koordynacją i zwrotnością. Później na około 40-metrowej części boiska widzewiacy grali jeden na jeden. Pojedynek kończył się strzałem na bramkę. Na koniec łodzianie w grze wewnętrznej pracowali nad przechodzeniem do pressingu. Oczywiście ważne były też bramki, a do siatki dwukrotnie trafił Karol Stanek, a raz Michał Przybylski.

 

W sobotę o godz. 12 Widzew zagra w Toruniu sparing z Elaną, liderem grupy drugiej III ligi.