W czwartek 20 sierpnia łodzianie wyruszyli do Opalenicy, gdzie zorganizowane zostało mini zgrupowanie pierwszej drużyny. W jego trakcie piłkarze ciężko pracowali pod wodzą sztabu Enkeleida Dobiego, ale mieli też okazję lepiej się poznać i zacieśnić relacje w przebudowanym latem zespole. To ostatnie ważne było szczególnie dla nowych zawodników, którzy dotychczas mieli okazję widzieć kolegów z drużyny tylko podczas treningów.

- Cały obóz i atmosfera na nim były świetne. Znam już większość imion i nazwisk, chociaż z kilkoma mam jeszcze problem (śmiech). Wszyscy są bardzo pomocni - zarówno zawodnicy, jak i sztab. Czuję się w tej grupie bardzo dobrze - przyznał Petar Mikulić, który tuż przed wyjazdem do Wielkopolski parafował umowę, na mocy której stał się oficjalnie zawodnikiem Widzewa.

Młody Chorwat, który ma na koncie występy w młodzieżowych reprezentacjach swojego kraju, to nominalnie lewy obrońca. Zawodnik występujący na tej pozycji w każdym meczu ma sporo zadań nie tylko w defensywie, ale również w ofensywie. Mikulić znakomicie odnajduje się w tej roli. Podoba mu się też sposób pracy trenera Dobiego. - Trenujemy bardzo intensywnie, ale przede wszystkim z piłką, co bardzo mi odpowiada - podkreślił 20-latek.

Mikulić ma już na koncie premierowe zwycięstwo w barwach Widzewa. Z nim w składzie czerwono-biało-czerwoni w sobotę w meczu kontrolnym pokonali jednego z ligowych rywali - GKS Tychy (3:1). - Cieszę się, że w moim pierwszym występie drużyna wypadła dobrze. Fajnie, że zaczynamy razem od zwycięstwa, to bardzo ważne. Teraz myślimy już jednak tylko o lidze i o tym, żeby dobrze w niej wystartować - zaznaczył młody obrońca.