Patryk Wolański: Przepraszam kibiców za mój błąd
Ładowanie...

Global categories

29 May 2017 13:05

Patryk Wolański: Przepraszam kibiców za mój błąd

Po niefortunnej interwencji Patryka Wolańskiego i szybko rozegranym rzucie wolnym MKS Ełk w 90. minucie spotkania zdobył gola na wagę zwycięstwa. Po meczu kapitan Widzewa przeprosił kibiców za swój błąd.

Patryk Wolański niedzielnego spotkania z MKS-em Ełk z pewnością nie może zaliczyć do najszczęśliwszych. Po jego niefortunnej interwencji w 90. minucie meczu sędzia odgwizdał rzut wolny pośredni dla rywali, którzy wykorzystali brak koncentracji łodzian i zdobyli bramkę na wagę zwycięstwa. - Przepraszam wszystkich kibiców za ten błąd. Zachowałem się identycznie jak bramkarz Huraganu Morąg w naszym poprzednim spotkaniu. Miałem piłkę w rękach, chciałem szybko wznowić grę, wypuściłem ją i zamiast wybić ją do przodu ponownie złapałem ją w ręce. Nie umiem inaczej na gorąco tego określić - mówił bezpośrednio po meczu bramkarz Widzewa.

Kapitan łodzian przyznał też, że mecz w Ełku był bardzo słaby w wykonaniu całego zespołu. - Daliśmy sobie narzucić styl gry MKS-u, który zmusił nas do grania długimi, górnymi podaniami i wciągnął w chaotyczną kopaninę, która zupełnie nie pozwalała nam pokazać naszych umiejętności. Oddaliśmy tylko jeden celny strzał na bramkę, ale Ełk również nie stworzył sobie praktycznie żadnych dogodnych sytuacji, tyle że potrafił wykorzystać nasz brak koncentracji. Kibice, którzy przyjechali dopingować nas do Ełku powiedzieli nam po meczu, że zasłużenie przegraliśmy ten mecz i trzeba im przyznać rację, bo dziś nie wyglądało to dobrze z naszej strony - dodał.