Global categories
Patryk Wolański: Najważniejsze, żebyśmy byli zdrowi
W rozegranym w środę sparingu piłkarze Widzewa Łódź pokonali Termy Ner Poddębice. Mimo iż przygotowania czerwono-biało-czerwonych dopiero się rozkręcają, a ich rywale mieli już za sobą trzy spotkania, na boisku nie było widać różnicy kondycyjnej. - Ja trenuję już trzeci tydzień. Chłopaki mieli krótką przerwę, ale nikt nie próżnuje. Praca wykonywana jest wtedy indywidualnie. Nie ma więc mowy o jakimś zaspaniu. Mamy też trenera, który za każdym razem przypomina, że mamy ciężko pracować. Każdy z nas ma w sparingu około czterdziestu pięciu minut, żeby przetrenować kilka rzeczy, ale i pokazać się z jakiej najlepszej strony w kontekście walki o miejsce w składzie - tłumaczył Patryk Wolański.
Bramkarz Widzewa przyznał, że cieszy się z czystego konta, ale ma świadomość, że przed nim i jego kolegami jeszcze sporo pracy. - Musimy się cieszyć z takiego wyniku. Dla mnie jest to tym bardziej miłe, bo nie straciłem bramki w trakcie swojego pobytu na boisku. Mamy jednak świadomość, że to dopiero początek Musimy ciężko pracować i najważniejsze, żebyśmy wszyscy przeszli zdrowi ten okres przygotowawczy. Tym bardziej, że od poniedziałku rozpoczynamy obóz - podsumował
Widzewiacy do Uniejowa wyjadą w poniedziałek. Podczas sześciodniowego pobytu na zgrupowaniu podopieczni Franciszka Smudy rozegrają dwa mecze kontrolne. W środę o 16:00 zmierzą się z Wartą Poznań, a w sobotę o 12:00 - ze Stomilem Olsztyn.