Patryk Mucha do Widzewa Łódź dołączył latem 2020 roku. Szybko zaaklimatyzował się w klubie i stał się ważnym zawodnikiem pierwszej drużyny. Jesienią wystąpił w 17 meczach czerwono-biało-czerwonych, 11 razy wybiegając na murawę w wyjściowym składzie. Radzi sobie również w zupełnie nowym dla siebie mieście, chociaż okoliczności nie do końca sprzyjają. - Czuję się w Łodzi bardzo dobrze. Mam tu wsparcie mojej dziewczyny. Na pewno plany lepszego poznania Łodzi pokrzyżowała pandemia, ale poza tym wszystko jest w jak najlepszym porządku. Jestem bardzo zadowolony z miejsca, w którym się znalazłem - powiedział 23-latek w czwartek na antenie Widzew.FM.

Widzewiacy od początku stycznia skupiają się przede wszystkim na odpowiednim przygotowaniu do rundy wiosennej sezonu 2020/2021 Fortuna 1 Ligi. Sytuacja w tabeli klubu z al. Piłsudskiego 138 daleka jest od oczekiwanej, dlatego wykonywana zimą praca ma jeszcze większe znaczenie. - Ten okres jest na pewno ciężki. Często trenujemy dwa razy dziennie, więc odczuwamy to w nogach. Musimy jednak wychodzić na boisko, robić swoje, wypełniać przedmeczowe założenia i wygrywać każdy kolejny sparing. Ja czuję się dobrze. Przepracowałem okres urlopowy zgodnie z indywidualnymi rozpiskami, co pomaga mi teraz radzić sobie z dużymi obciążeniami - podkreślił Mucha, który jesienią w meczach o punkty spędził na boisku ponad tysiąc minut, zdobywając dwie bramki.

W środę Widzew Łódź pokonał 2:0 trzecioligowego Sokoła Aleksandrów Łódzki, a już w sobotę zmierzy się z Zagłębiem Sosnowiec, czyli jednym z rywali ligowych. Będzie to szósty mecz kontrolny drużyny w tym roku. Drugi raz tej zimy zespół Enekeleida Dobiego będzie miał z kolei okazję zagrać na naturalnej nawierzchni. - Możemy sprawdzić się na tle przeciwnika ligowego, więc jest to na pewno dodatkowa korzyść tego najbliższego meczu. Ale każdy sparing traktujemy poważnie i chcemy z niego wyciągnąć jak najwięcej - zaznaczył środkowy pomocnik, który z obecnym szkoleniowcem Widzewa pracował również w swoim poprzednim klubie - Górniku Polkowice.

Łodzianie do walki o ligowe punkty wracają już 20 lutego. Został im więc niespełna miesiąc pracy. Przygotowania wkraczają zatem w decydującą fazę, a ważną ich częścią będzie obóz w Turcji. Do Alanyi widzewiacy wyjeżdżają 6 lutego. Na miejscu spędzą tydzień, w trakcie którego rozegrają trzy mecze kontrolne [WIĘCEJ]. - Obóz w Turcji będzie ostatnim etapem przygotowań, więc musimy wycisnąć z niego maksa. W rozgrywanych tam sparingach powinien się już krystalizować skład. To będzie czas kluczowy dla udanego startu ligi - przyznał gość Jakuba Dyktyńskiego w czwartkowym "Witamy w Klubie". - Czeka nas ciężka runda. Wiemy, co musimy zrobić. Punkty trzeba gromadzić od pierwszego meczu. Nie ma miejsca na pomyłki, ale wierzę, że będziemy w stanie dobrze wystartować - zaznaczył.

Z premierowej audycji Widzew.FM dowiedzieć można się również więcej o życiu osobistym Muchy, który na antenie opowiedział między innymi o podjętych studiach, zdradził też jak spędza wolny czas i jakie ma zainteresowania. Wspomniał także, z kim dojeżdża na treningi i mieszka w jednym pokoju podczas drużynowych wyjazdów. Rozmowę z pomocnikiem Widzewa ponownie usłyszeć będzie można w paśmie powtórkowym "Witamy w Klubie" o 13:00, 16:00 i 20:00 na antenie Widzew.FM. Drugim gościem Jakuba Dyktyńskiego był w czwartek Adrian Budka. Wkrótce cała audycja dostępna będzie również w archiwum klubowego radia w serwisie Spotify, na stronie