Patryk Czubak: Mentalnie traktujemy ten mecz jak zwycięstwo
Ładowanie...

Rezerwy

Akademia

25 March 2023 19:03

Patryk Czubak: Mentalnie traktujemy ten mecz jak zwycięstwo

Bramka zdobyta w doliczonym czasie gry dała dziś rezerwom Widzewa Łódź jeden punkt w meczu z Polonią Piotrków Trybunalski. Co po spotkaniu powiedział trener Patryk Czubak?

Czerwono-biało-czerwoni stracili gola w ostatniej minucie pierwszej połowy, gdy sami byli blisko wyjścia na prowadzenie. - W ostatnich minutach pierwszej połowy mieliśmy dużą przewagę, stworzyliśmy sobie dużo sytuacji i gdybyśmy wykorzystali jedną z nich, wszystko pewnie potoczyłoby się inaczej. Zamiast tego, dostaliśmy rzut karny, który przeciwnik zamienił na gola. Od razu po tym zeszliśmy do szatni, a to nigdy nie są łatwe momenty, zwłaszcza że mamy w składzie wielu zawodników młodzieżowych. Dlatego mam wielki szacunek do zespołu, że do końca walczył o wyrównanie - stwierdził szkoleniowiec.

 

Widzewiacy stworzyli sobie wiele okazji, ale długo żadnej nie byli w stanie wykorzystać. Udało się dopiero na sam koniec. - Najważniejsze, że mimo tych niewykorzystanych sytuacji, których mieliśmy bardzo dużo, nasze nastawienie się nie zmieniło. Cały czas próbowaliśmy wepchnąć piłkę do bramki. Jestem przekonany, że gdyby udało nam się to trochę wcześniej, to odwrócilibyśmy jeszcze wynik. Mentalnie traktujemy ten mecz jak zwycięstwo. Kiedyś już mówiłem, że my nie przegrywamy ważnych spotkań i to się dzisiaj potwierdziło - usłyszeliśmy.

 

Nie przegrywają też żadnych innych, bo rezerwy nadal są niepokonane w Betcris IV lidze. - Pod kątem mentalnym to jest fajna rzecz, bo znowu nie straciliśmy gola z gry. Broniliśmy nieźle, realizowaliśmy plan, szybko odbieraliśmy piłkę przeciwnikowi. Oprócz początkowego chaosu, którego się spodziewaliśmy, nasza organizacja pozwoliła nam na to, żeby kontrolować mecz i czekać na kolejne szanse. Czasem jest tak, że piłka nie chce wpaść. Ważne, że wpadła w tej ostatniej akcji - podkreślił trener.

 

Pierwszy raz wiosną na boisku zameldowali się Daniel Chwałowski i Mateusz Kempski, którzy stracili ostatnie tygodnie z powodu urazów. - W minionej rundzie to byli kluczowi zawodnicy, więc cieszymy się z ich powrotu, ale każdy musi wywalczyć sobie miejsce na boisku. W treningu widać ogromne zaangażowanie, ostatni mikrocykl był na najwyższym poziomie, tak samo jak rywalizacja. Tym bardziej wielka szkoda, że piłka nożna jest takim sportem, w którym za efekty artystyczne nie dostaje się punktów. Czasem po prostu trzeba wcisnąć tę piłkę do siatki. Wyjątkowe zespoły mają w sobie to, że to potrafią, dlatego mam szacunek do zawodników, że to zrobili - zaznaczył opiekun.

 

Teraz przed Widzewem mecz z GKS-em Bełchatów. - Każdy mecz jest za trzy punkty. Gdybyśmy dzisiaj wygrali, mielibyśmy trzy, zremisowaliśmy, więc mamy jeden. Tak samo będzie z Bełchatowem. Zarówno to nasze spotkanie, jak i ostatnie GKS-u z Kutnem pokazały, że trzeba być skoncentrowanym w każdej minucie, bo sytuacja może się szybko odwrócić. W rundzie rewanżowej nie będzie łatwych punktów, wszystkie trzeba będzie wydrzeć i wywalczyć. My chcemy to zrobić trochę inaczej - chcemy mieć chłodną głowę i gorące serce. Działać w sposób zorganizowany, ale również taki, żeby nie brakowało elementów walki. To było widać - zakończył trener Czubak.