Patryk Czubak: Czujemy niedosyt po tym spotkaniu
Ładowanie...

Rezerwy

Akademia

31 March 2023 18:03

Patryk Czubak: Czujemy niedosyt po tym spotkaniu

Bezbramkowym remisem zakończył się dzisiejszy mecz pomiędzy Widzewem II Łódź a GKS-em Bełchatów. Co po spotkaniu powiedział trener Patryk Czubak?

Szkoleniowiec łodzian nie krył rozczarowania wynikiem, zwłaszcza że w pierwszej połowie gospodarze zdominowali przeciwników. - Nie mamy prawa być zadowoleni z tego wyniku, zwłaszcza jeśli spojrzymy na przebieg pierwszej połowy, gdy w sposób swobodny kontrolowaliśmy grę. Biorąc pod uwagę to, jakich piłkarzy ma GKS, jestem dumny z moich zawodników, że potrafią tak funkcjonować na boisku, przejąć kontrolę i zmuszać przeciwnika do tego, żeby wybijał piłkę na aut. Robiliśmy to w sposób powtarzalny - przyznał na gorąco.

 

GKS też miał swoje okazje do zdobycia bramki, choć najgroźniejszą zmarnował w ostatniej minucie doliczonego czasu gry Dawid Owczarek. - Musimy być skoncentrowani, bo jakość indywidualna w GKS-ie była ogromna, co pokazywali choćby Wroński z Bartosiakiem, którzy potrafili wykreować sobie okazję. Najlepszą mieli jednak po naszej stracie, gdy zareagowaliśmy w nieodpowiedni sposób, niezgodny z naszym podejściem. Biorąc pod uwagę przebieg całego spotkania, te piętnaście minut musimy przeanalizować, za pozostałe chłopakom należą się słowa uznania. Tym większy jest niedosyt, że nie strzeliliśmy w ostatniej akcji, bo okazja była wyborna - usłyszeliśmy.

 

Po przerwie to bełchatowianie przejęli inicjatywę, jednak czerwono-biało-czerwoni odparli wszystkie ataki. - W drugiej połowie goście zmienili swoje nastawienie, bo widzieli, że coś im się wymyka. My nie zareagowaliśmy odpowiednio, potrzebowaliśmy trochę czasu, żeby przenieść organizację gry na połowę przeciwnika. Dużo nam dała zmiana Mateusza Kempskiego, który pokazał się z dobrej strony, to również on wykreował ostatnią sytuację. To są takie momenty, gdy przeciwnik zbiera drugą piłkę, coś się odbije, jest stały fragment. To napędza rywala, dlatego słowa uznania dla zespołu, że to wszystko wybroniliśmy - podkreślił opiekun rezerw.

 

Sytuacja w tabeli Betcris IV ligi się nie zmieniła - Widzew II utrzymał przewagę nad GKS-em. - Wiedzieliśmy, że to nie jest najważniejszy mecz w tej rundzie, bo każde punkty są tak samo cenne. Dzisiejszy wynik nie będzie miał znaczenia, jeżeli za tydzień nie podniesiemy pełnej puli z Jutrzenką Drzewce. My też patrzymy na to rozwojowo, chcemy rozwijać naszych zawodników, a nie koncentrować się tylko na wyniku. To widać po naszym stylu gry - zakończył trener Czubak.