Optymistyczne zwycięstwo w Nieborowie
Ładowanie...

Global categories

15 July 2017 19:07

Optymistyczne zwycięstwo w Nieborowie

Piłkarze Widzewa Łódź wygrali w meczu kończącym zgrupowanie Nieborowie z Ruchem Chorzów 2:0. Strzelcami bramek dla czerwono-biało-czerwonych byli Michał Miller i Damian Kostkowski.

Spotkanie ze spadkowiczem z ekstraklasy było ostatnim elementem tygodniowego zgrupowania piłkarzy Widzewa Łódź w Nieborowie. W odróżnieniu od poprzednich meczów kontrolnych, tym razem trener Przemysław Cecherz nie zdecydował się na wystawienie dwóch różnych jedenastek na obie połowy. Sparing rozpoczął skład wytypowany, a zmiany dokonywane były stopniowo.

W 8. minucie meczu przed szansą objęcia prowadzenia stanęli czerwono-biało-czerwoni. Doskonałym crossowym podaniem popisał się Maciej Kazimierowicz, piłkę w polu karnym przyjął Mateusz Michalski, ale w ostatniej chwili został zablokowany przed defensorów Ruchu Chorzów. Trzy minuty później, przy stałym fragmencie gry rywali, zagapili się obrońcy Widzewa. Do piłki zagranej niebezpiecznie przez Miłosza Trojaka nie doszedł jednak Jakub Arak. Po kwadransie gry kolejną odważną akcję ofensywną przeprowadzili podopieczni trenera Cecherza. Adam Radwański sprytnie posłał piłkę do Michała Millera, ten zwiódł obrońcę i uderzył na bramkę, ale trafił dokładnie w miejsce, w którym stał Libor Hrdlicka. W 19. minucie gry do akcji ofensywnej doskonale podłączył się Sebastian Zieleniecki, zagrał piłkę do wychodzącego na czystą pozycję Daniela Świderskiego. Napastnik Widzewa stanął "oko w oko" z bramkarzem rywali, ale jego uderzenie w długi róg minimalnie minęło bramkę niebieskich. Łodzianie nie zwalniali tempa. W 25. minucie piłkę przejął Marcin Kozłowski, przebiegł z nią kilka metrów i zdecydował się na uderzenie. Na szczęście dla rywali piłka odbiła się od słupka i wróciła na plac gry.

Trzy minuty później niebiescy mieli już mniej szczęścia. Doskonałym podaniem popisał się Daniel Świderski. Dzięki niemu w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Michał Miller i tym razem Hrdlicka musiał już wyjmować piłkę z siatki. Po stracie bramki chorzowianie zaczęli atakować nieco śmielej. Dwukrotnie w dogodnych sytuacjach znajdował się Miłosz Przybecki, ale za każdym razem jego uderzenia były blokowane. Ostatecznie, wynik nie uległ już zmianie i na przerwę zespoły schodziły przy jednobramkowym prowadzeniu łodzian.

Po zmianie stron gra się wyrównała. W 58. minucie groźną wrzutkę chorzowian z rzutu wolnego w ostatniej chwili przerwał Kamil Tlaga. Trzy minuty później Krzysztof Warzycha zdecydował się zmienić całą jedenastkę. Nie wpłynęło to w żaden sposób na zmianę obrazu gry. Na kwadrans przed końcem spotkania idealną okazję na podwyższenie prowadzenia mieli piłkarze Widzewa, ale po podaniu Mateusza Ostaszewskiego strzał Piotra Okuniewicza bez większych problemów sparował bramkarz Ruchu Kewin Paszek.

W 88. minucie więcej spokoju zaprezentował Damian Kostkowski, który wykorzystał zamieszanie w polu karnym po rzucie rożnym i podwyższył prowadzenie Widzewa na 2:0. Zwycięstwo łodzian mogło być jeszcze bardziej okazałe, ale tuż przed końcowym gwizdkiem w słupek trafił Mateusz Ostaszewski.

Ostatecznie Widzew Łódź pokonał Ruch Chorzów 2:0 i bardzo optymistycznym akcentem zakończył obóz przygotowawczy w Nieborowie.

RTS Widzew Łódź – Ruch Chorzów 2:0 (1:0)
1:0 - Michał Miller 28',
2:0 - Damian Kostkowski 88'

Widzew: Patryk Wolański - Marcin Kozłowski (52’ Kamil Tlaga), Sebastian Zieleniecki, Radosław Sylwestrzak (46’ Damian Kostkowski), Bartłomiej Rakowski (56’ Dawid Kamiński) - Mateusz Michalski (46’ Bartłomiej Niedziela), Maciej Kazimierowicz (68’ Przemysław Rodak), Adam Radwański, Daniel Mąka - Daniel Świderski (69’ Mateusz Ostaszewski), Michał Miller (59’ Piotr Okuniewicz).

Ruch: Libor Hrdlicka (45’ Kewin Paszek) - Gracjan Komarnicki, Adam Pazio, Kacper Czajkowski, Paweł Starzyński - Michał Walski, Miłosz Trojak, Miłosz Przybecki, Bartosz Nowak, Kamil Słoma - Jakub Arak

Ruch (od 61. minuty): Kewin Paszek - Dominik Małkowski, Michał Rutkowski, Mateusz Zawal, Mateusz Hołownia - Dominik Lewandowski, Mello, Łukasz Siedlik, Patryk Sikora, Villim Posinković - Artur Balicki.

Żółte kartki: Adam Pazio, Dawid Kamiński.

Sędzia: Rafał Michalak (Skierniewice).