Norbert Jędrzejczyk: Do końca wierzyliśmy w zwycięstwo
Ładowanie...

Global categories

26 August 2016 11:08

Norbert Jędrzejczyk: Do końca wierzyliśmy w zwycięstwo

Swój udział w wygranej z Concordią Elbląg miał też Norbert Jędrzejczyk. Po meczu podzielił się on z nami przemyśleniami na temat spotkania.

Norbert Jędrzejczyk nie ukrywa, że pierwsza połowa w wykonaniu Widzewa nie wyglądała tak, jak powinna. - Na początku na pewno źle weszliśmy w mecz - ocenił stoper. - Inaczej to sobie zakładaliśmy w szatni. Można powiedzieć, że zaprezentowaliśmy w pierwszej połowie futbol zupełnie przeciwny temu, co sobie ustaliliśmy, ale nasza wiara do końca i determinacja, jak również doping przez 97 minut, przyniosły nam zwycięstwo - dodał.

Obrońca łódzkiej jedenastki zdradził nam, jaki był pomysł na pokonanie zespołu z Elbląga. - Wiedzieliśmy, że Concordia bazuje na grze z kontry, tak więc mieliśmy długo rozgrywać piłkę, utrzymywać się przy niej, tworzyć przewagę w bocznych strefach boiska, dużo strzelać - opisywał po meczu Norbert Jędrzejczyk. - Natomiast, tak jak wspominałem, pierwsza połowa, to można powiedzieć dwa podania, strata i często przeciwnik wychodził z groźnymi kontrami w dużej przewadze liczebnej.

Pomimo układającego się nie po myśli Widzewa przebiegu spotkania, zawodnicy do końca wierzyli, że wyjdą z tego pojedynku zwycięsko. - Myślę, że do końca wierzyliśmy w to zwycięstwo - zapewniał Jędrzejczyk. - Ta bramka na 1:1 na pewno tchnęła w nas nowego ducha. Kibice też nam pomogli. Myślę, że zasłużenie wygraliśmy. Druga połowa to jeden groźny strzał Concordii, też po kontrze.

Przed Widzewem kolejny ciężki pojedynek. Tym razem rywalem łodzian będzie czwarta w tabeli Lechia Tomaszów Mazowiecki. Zawodnik łódzkiego zespołu zapewnia, że do tego spotkania Widzew podejdzie skoncentrowany i zmotywowany. - Myślę, że im cięższy przeciwnik, tym nam będzie się grało łatwiej - zapowiedział stoper. - Łatwiej będzie o motywację do takiego meczu. Wiemy, że klub z Tomaszowa to bardzo dobry zespół. Mają kilku bardzo dobrych zawodników, doświadczonych. Kilku fajnych młodych zawodników. Ja myślę, że o motywację i nasze podejście do tego meczu nie mamy się co martwić - podkreślił nasz rozmówca.