Global categories
Nie żyje Witold Obarek, pierwszy trener Reaktywacji
Witold Obarek, mimo wyjątkowo trudnej sytuacji, zdecydował się objąć w lipcu 2015 roku budowaną naprędce drużynę Widzewa, która lada moment miała wystartować w rozgrywkach czwartej ligi w sezonie 2015/2016. To właśnie trener Obarek wziął na siebie ciężar przeglądu wszystkich zawodników zainteresowanych grą w zespole i stworzenia z nich drużyny, która mimo braku czasu będzie chciała przystąpić do rozgrywek z jednym celem - awansem. Mimo że prowadził zespół jedynie do dziewiątej kolejki rozgrywek, jego praca dała cenne podwaliny pod wywalczenie kilka miesięcy później promocji do III ligi.
W ostatnim czasie Witold Obarek borykał się z problemami zdrowotnymi. W maju tego roku doznał zawału serca, ale pod opieką personelu szpitalu MSWiA szybko wracał do formy i jeszcze przebywając we wspomnianej placówce medycznej pozdrawiał całą widzewską społeczność, dziękując za troskę o jego stan zdrowia kibicom i klubowi. - Widzew to jednak wielka rodzina, jestem niezwykle wzruszony, że nie zapomniano o mnie w trudnym momencie. Chciałbym również pozdrowić wszystkich kibiców, którzy są najlepsi na świecie! Z nimi klub nie zginie - powiedział nam wówczas.
Niestety, w niedzielę 23 sierpnia dotarła do nas smutna wiadomość o śmierci trenera. Świętej pamięci Witold Obarek na zawsze pozostanie jednak w naszych sercach. W imieniu klubu, ale też całej widzewskiej społeczności, łączymy się w bólu i przesyłamy wyrazy współczucia rodzinie i najbliższym trenera Obarka.