Global categories
Nic o piłce: Michał Choroś
Adrian Somorowski: Gdybym nie został piłkarzem, zostałbym…
Michał Choroś: Trenerem personalnym.
Ulubiona kreskówka z dzieciństwa?
- "Yogi & Bubu".
Na co wydałeś swoją pierwszą premię?
- Na kolację dla rodziców.
Jaką cechę w sobie lubisz najbardziej?
- Dojrzałość.
Co przede wszystkim cenisz w kobietach?
- Wierność.
Jaki jest twój sposób na motywację?
- Muzyka lub filmiki interwencji bramkarskich.
Kto jest twoim poza boiskowym idolem?
- Tata.
Czyją autobiografię przeczytałbyś najchętniej?
- Nicka Vujicicia.
W jaki sposób najchętniej odpoczywasz?
- Przy muzyce wśród przyjaciół.
Ulubione miejsce w Łodzi?
- Stawy Jana.
Podróż, dla której mógłbyś rzucić wszystko i ruszyć choćby dziś?
- Podróż na mecz w Manchesterze.
Kraj, w którym chciałbyś zamieszkać?
- Anglia.
Co zrobiłbyś, gdybyś przez jeden dzień mógł być niewidzialny?
- Obrabowałbym bank.
Gdybyś jutro wygrał milion euro…
- Otworzyłbym restaurację.
Czego najbardziej chciałbyś się nauczyć?
- Języka francuskiego.
Największe marzenie?
- Grać w Anglii i zarabiać kosmiczne pieniądze.
Dla jakiej gry komputerowej mógłbyś stracić poczucie czasu?
- FIFA.
Film, który zawsze z chęcią obejrzysz raz jeszcze?
- "Nietykalni".
Twoja ulubiona książka?
- "Szamo".
Na koncert jakiego zespołu poszedłbyś najchętniej?
- Tomorrowland - chciałbym posłuchać najlepszych DJ-ów na świecie.
Potrawa, na którą zawsze masz ochotę?
- Spaghetti carbonara.
Gadżet elektroniczny, bez którego nie mógłbyś się obyć?
- Telefon komórkowy.
Polityka - hobby, "nie chcem, ale muszem" czy mogłaby nie istnieć?
- W żadnym stopniu mnie nie interesuje.
Tatuaże - mam, nigdy czy nigdy nie mów nigdy?
- Mam dwa.
Samochód, dla którego warto byłoby "zamknąć licznik"?
- Lamborghini.
Plan po zawieszeniu butów na kołek?
- Otworzenie knajpy razem z rodziną.