Global categories
Na remis z Orłem Nieborów
Dzisiaj w Łowiczu odbył się kolejny, przed rozpoczęciem regularnych rozgrywek, sparing Widzewa Łódź. Podopieczni trenera Marcina Płuski grali ze swoim ligowym rywalem – Orłem Nieborów (w lidze przeciwnicy zostali ograni 3:1).
Sparing do najprostszych nie należał, ze względu na rezerwowy skład czerwono-biało-czerwonych. Było to spowodowane oszczędzaniem sił potencjalnego trzonu drużyny przed mini-maratonem piłkarskim. W przeciągu czterech dni widzewiacy rozegrają kilka spotkań, jedno po drugim. Start tych zmagań już w sobotę w Mielcu podczas Turnieju Dawnych Mistrzów.
Pierwsza połowa spotkania z Orłem rozpoczęła się chaotycznie. Raz z jednej, raz z drugiej strony piłkarze testowano swoje możliwości, próbując wzajemnie się wyczuć. Przez chwilę można było zauważyć nieznaczną przewagę podopiecznych trenera Płuski. Pierwsza bramka padła dopiero w 42 minucie i została zdobyta przez jednego z graczy Orła – Periżoka. W Widzewie wybijającą się postacią był Tomas Pochyba.
Druga połowa zaczęła się podobnie do pierwszej, jednak każda kolejna minuta przynosiła kolejne emocje. W 68 minucie na 2:0 dla przyjezdnych z Nieborowa podwyższył Nasalski, lecz już po niespełna kilkudziesięciu sekundach bramkę kontaktową zdobył, wyróżniający się w drugiej odsłonie, Adrian Kralkowski. Ostatnia bramka padła w 76 minucie po rzucie wolnym podyktowanym dla Widzewa. Do strzału podszedł Sebastian Mucha i zamienił stały fragment gry na wyrównującą bramkę. Mecz zakończył się remisem 2:2.
Pierwszą połowę łodzianie rozegrali w składzie:
Reszka – Wierucki, Zieleniecki, Bagrieł, Dybiec – Strus , Kozieł, Bończak, Pochyba – Możdzonek – Kaczyński
Druga połowa to wymiana całego składu:
Choroś – Szuman, Saloński, Wielgus, Mucha – Pieńkowski, Stasiak, Olszewski, Sojka – Wasilewski, Kralkowski
Widzew Łódź – Orzeł Nieborów 2:2 (0:1)
0:1 - Periżok 42',
0:2 - Nasalski 68',
1:2 - Kralkowski 69',
2:2 - Mucha 76'