Global categories
Na początek z Sandecją
Goście ubiegłą kampanię zaczęli od wielkiego falstartu. W pierwszych jedenastu meczach zdobyli zaledwie jeden punkt i potem musieli w pocie czoła odrabiać utracone oczka. W tym roku w Nowym Sączu nie chcą powtórki z rozrywki. Drużyna Dariusza Dudka to zespół bliższy dobrym występom z rundy rewanżowej niż kiepskiej formie z początku poprzedniego sezonu.
Dodatkowo Sandecja, jak niemal każda drużyna Fortuna 1 Ligi, przeprowadziła bardzo ciekawe transfery. Drużynę z województwa małopolskiego zasilili dwaj bramkostrzelni napastnicy - król strzelców bułgarskiej II ligi Svetoslav Dikov i drugi w zestawieniu strzelców minionego sezonu eWinner II Ligi Dawid Wolny. Ponadto do ekipy z Małopolski dołączyło trzech pomocników i czterech obrońców, więc można mówić o przedsezonowej przebudowie składu w Nowym Sączu.
Jednego z nowych defensorów Sandecji łatwo skojarzyć z Widzewem. Sebastian Rudol w minionych rozgrywkach wydatnie przyczynił się do awansu widzewskiej drużyny rezerw do IV ligi. Teraz doświadczony stoper wraca na poziom centralny, a nowego pracodawcę znalazł właśnie w Nowym Sączu. Z Widzewa na południe kraju przeniósł się swego czasu także Bartłomiej Kasprzak. Dwudziestoośmioletni pomocnik gra dla Sandecji nieprzerwanie od lipca 2015 roku i do tej pory uzbierał niemal 140 występów w biało-czarnej koszulce. Kasprzak po raz kolejny będzie miał okazję "wrócić na stare śmieci" i na pewno zrobi wszystko, by nieco uprzykrzyć życie Widzewowi u progu sezonu 2021/2022.
To oczywiście nie koniec łódzko-nowosądeckich koneksji. Nadal na wypożyczeniu w Małopolsce pozostaje Robert Prochownik, który z uwagi na ofensywne transfery Sandecji będzie musiał dawać z siebie jeszcze więcej, by grać w wyjściowej jedenastce. Z kolei w Łodzi dobrą końcówką minionej kampanii i niezłą postawą w spotkaniach sparingowych pokazuje gotowość do gry Dominik Kun. Na skrzydłowego Widzewa wiele pomysłów ma na pewno trener Niedźwiedź - Kun w meczach sparingowych grał na różnych pozycjach i przy różnych formacjach całej drużyny. W spotkaniach o stawkę pomocnik może okazać się nieoceniony dla nadal przebudowywanej ekipy z alei Piłsudskiego.
W obozie Widzewa hasłem przewodnim jest "zmiana". Drużyna przeszła w letniej przerwie prawdziwą rewolucję - zarówno wśród piłkarzy, jak i w sztabie szkoleniowym znaleźć można wiele nowych twarzy. Przy alei Piłsudskiego kompletnie przebudowano środek pola, za który w tym sezonie będą, obok Marka Hanouska i Patryka Muchy, odpowiadali Juliusz Letniowski, Radosław Gołębiowski, Kacper Karasek i Abdul Aziz Tetteh. Wzmocniono także blok defensywny przybyłym z Miedzi Legnica Pawłem Zielińskim oraz kojarzonym do tej pory z Poznaniem Tomaszem Dejewskim. Z nowych zawodników Widzewa najbliżej bramki rywali będą się poruszać skrzydłowy Karol Danielak oraz wykupiony z Ruchu Chorzów Bartosz Guzdek. Guzdek jest na pewno gotowy do rywalizacji z prezentującym dobrą formę w sparingach Pawłem Tomczykiem, który ma ochotę na więcej minut i przede wszystkim więcej goli niż w ubiegłym sezonie.
W czasie przedsezonowej prezentacji drużyny przedstawiono kibicom jeszcze jednego nowego zawodnika. To grający zwykle bardzo blisko linii bocznej boiska Fabio Nunes. Portugalczyk ma za sobą występy na najwyższym szczeblu rozgrywek w ojczyźnie i mecze w reprezentacjach młodzieżowych swojego kraju. Wobec testowanego przez trenera Niedźwiedzia w czasie sparingów ustawienia 3-5-2 wiele wskazuje na to, że Nunes będzie w Widzewie opcją na tzw. "wahadło". Z powodzeniem jednak nowy nabytek klubu z alei Piłsudskiego zagra też na boku obrony czy zwykłym skrzydle. Możliwości ustawienia Widzewiaków jest sporo i wydaje się, że sztab szkoleniowy przed sezonem 2021/2022 ma naprawdę szeroki wachlarz możliwych do wykorzystania formacji.
Przed kibicami Widzewa piętrzy się na początku rozgrywek wiele pytań, na które odpowiedzi przyjdą wraz z pierwszymi meczami ligowymi pod wodzą trenera Niedźwiedzia. Sparingi przedsezonowe nie dały nam jeszcze pełnego obrazu drużyny Widzewa i tym bardziej ciekawi wszystkich, co ukrył przed Sandecją szkoleniowiec czerwono-biało-czerwonych podczas próby generalnej z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Podobny fortel zastosowała zresztą drużyna z Nowego Sącza, zamykając przed wścibskimi oczami swój ostatni mecz kontrolny z Koroną Kielce i tak oto pierwsze spotkanie obu drużyn w sezonie 2021/2022 owiane jest aurą zapewnionej nam przez obu trenerów tajemniczości.
Ostatnie starcie obu ekip w Łodzi było naprawdę wyrównane - dobrze grający w defensywie Widzew pokonał wtedy Sandecję 2:1. Nieco gorzej, żeby nie powiedzieć źle, wyglądało to na wiosnę. Widzewiacy złamali obronę grających w osłabieniu rywali tylko raz, a gospodarzom w biało-czarnych trykotach udało się pokonać golkipera łodzian aż trzykrotnie. Teraz czerwono-biało-czerwoni do dobrej defensywy mają dorzucić skuteczną grę w ataku. Czy na inaugurację sezonu 2021/2022 wszystko zadziała tak jak sobie tego życzy trener Niedźwiedź? O tym przekonamy się już w najbliższą niedzielę. Początek zmagań przy Piłsudskiego 138 zaplanowano na 12:40, a transmisję z meczu przeprowadzi Polsat Sport. Komentarza radiowego do spotkania będzie można wysłuchać jak zawsze za pośrednictwem mediów klubowych.
***
Widzew Łódź - Sandecja Nowy Sącz, niedziela 1 sierpnia, godz. 12:40, transmisja radiowa: Widzew.FM, transmisja telewizyjna: Polsat Sport.