Global categories
Michał Sapota: Chcemy zarządzać stadionem
Michał Sapota w najnowszym odcinku odniósł się do wielu ważnych kwestii dotyczących bieżącego funkcjonowania klubu, ale też planów związanych z ciągłym rozwojem na różnych płaszczyznach. Wiceprezes Widzewa odniósł się też do postawy drużyny i ostatnich wyników, podkreślając jednocześnie, że nie obawia się o awans zespołu do II ligi. Zwrócił przy tym uwagę, że przeskoczenie na kolejny szczebel jest kluczowe dla przyszłości całego klubu.
Dla rozwoju bardzo ważne jest też otoczenie, w którym funkcjonuje Widzew. Nie ma wątpliwości, że powinno ono być jak najbardziej dostosowane do potrzeb i oczekiwań całej widzewskiej rodziny. Dlatego włodarzom klubu zależy, by w najbliższej przyszłości przejąć stadion przy al. Piłsudskiego, ale też bazę treningową zlokalizowaną przy ul. Małachowskiego. - Będę zmierzał do tego, żeby doszło do tego jak najszybciej. Jako spółka akcyjna, czyli podmiot prywatny wszelkie zmiany i dostosowania tych obiektów będziemy mogli wprowadzać samodzielnie, jednocześnie w inny sposób rozmawiając z ich właścicielem czyli miastem. Najlepiej byłoby to zrobić już od początku przyszłego sezonu, ale nie wiem, na ile jest to w tej chwili realne - przyznał Sapota.
W czwartkowym programie zaprezentowana została również rozmowa z Piotrem Szorem, dyrektorem zarządzającym klubu, dotycząca złożenia przez Widzew wniosku licencyjnego na grę w przyszłym sezonie w II lidze i wizytacji stadionu przez przedstawicieli Polskiego Związku Piłki Nożnej. - Nie mam obaw, natomiast kilka rzeczy w zakresie infrastruktury jest do zrobienia. Za ich realizację odpowiada operator stadionu, czyli spółka MAKiS. Codziennie kontaktujemy się z jego przedstawicielami i naciskamy na jak najszybsze uporanie się z tymi sprawami. Najważniejsze jest odpowiednie dostosowanie i zabezpieczenie sektora przeznaczonego dla kibiców gości. Na wszystkie poprawki PZPN dał nam czas do 10 czerwca - zdradził Szor.
Ważnym tematem poruszonym w #Piłsudskiego138 była również widzewska personalizacja stadionu. - Udało się już wkopać fundamenty pod maszty, które pojawią się pod stadionem z flagami. Następnym projektem do realizacji w najbliższym czasie będzie umieszczenie herbu na budynku klubowym. Mamy też kolejne pomysły i inicjatywy. Chcemy realizować je jak najszybciej, ale formalności znacznie to wydłużają. Trzeba pamiętać, że do spełnienia jest szereg wymogów, w tym bezpieczeństwa - wyjaśnił Jurand Wawrzonkiewicz, dyrektor Widzewa ds. sprzedaży.
Dużo więcej dowiecie się z poniższego materiału wideo. Polecamy cały szesnasty odcinek cyklicznego programu realizowanego przez Widzew TV!