Michał Czaplarski: Mieliśmy mecz pod pełną kontrolą
Ładowanie...

Global categories

03 May 2016 10:05

Michał Czaplarski: Mieliśmy mecz pod pełną kontrolą

Wygrana z Pilicą Przedbórz to kolejny krok Widzewa ku III lidze. O spotkaniu porozmawialiśmy z kapitanem łódzkiej jedenastki Michałem Czaplarskim.

Michał Czaplarski uważa, że mecz z Pilicą od początku do końca był pod kontrolą drużyny Widzewa. - Najważniejsze jest zwycięstwo - ocenia obrońca łodzian. - Znów na zero z tyłu, to cieszy, gra w sumie też. Kontrolowaliśmy przebieg spotkania przez całe 90 minut. Może nie cisnęliśmy od samego początku do samego końca, ale cały czas mieliśmy jakieś tam sytuacje i mecz pod pełną kontrolą. Cieszymy się z tego, ale już myślami jesteśmy przy arcytrudnym spotkaniu w środę w Bełchatowie.

Wpływ na rezultat meczu z Pilicą miało również bardzo dobre wejście zawodników rezerwowych. - Oczywiście, to też jest naszą siłą, że mamy szeroką kadrę i każdy zawodnik, który wchodzi z ławki, daje coś zespołowi, nie obniża poziomu, a nie raz go podnosi, bo jest wypoczęty - zauważa Michał Czaplarski. - Należy się tylko z tego cieszyć, że rezerwowi pomagają nam w trudnych momentach.

W 27. kolejce IV ligi wygrywały wszystkie drużyny z czołówki. Już w najbliższą środę widzewiaków czeka, o czym wspomniał nasz rozmówca, bardzo trudny pojedynek na wyjeździe z trzecim w tabeli PGE GKS-em II Bełchatów. - W tej kolejce wszyscy z czołówki wygrali, ale też nie patrzymy na to tak do końca - przyznaje widzewiak. - Najważniejsze jest to, jak my gramy, czy wygrywamy. Na razie to się udaje. Na pewno mecz w Bełchatowie będzie bardzo istotny, bo z bezpośrednim rywalem, ale każde spotkanie jest dla nas bardzo ważna.