Global categories
Memoriał Krzysztofa Surlita - piłka nożna, kibice, gwiazdy i dobra zabawa
Sobotnie zmagania sportowe poprzedziła uroczysta ceremonia nadania imienia Krzysztofa Surlita stadionowi Włókniarza Zelów oraz oficjalne otwarcie IV Memoriału Krzysztofa Surlita. Oprócz zgromadzonych zawodników i ich rodzin pamięć legendarnego widzewiaka uczcili: przedstawiciele Stowarzyszenia Byłych Piłkarzy Widzewa z prezesem Wiesławem Wragą na czele, kapelan łódzkiego sportu ksiądz Paweł Miziołek, burmistrz Zelowa Tomasz Jachymek, przewodniczący Rady Miejskiej w Zelowie Sylwester Drozdowski, dyrektor IPN w Łodzi Dariusz Rogut, Bożena Surlit, prezes Widzewa Łódź Martyna Pajaczek, prezes Włókniarza Zelów Maria Korzynek i radny powiatu bełchatowskiego Leszek Maciaszczyk.
GALERIA Z CEREMONII OTWARCIA MEMORIAŁU (ZOBACZ)
W części sportowej udział wzięło 18 zespołów. W turnieju oldbojów rywalizowały: Widzew Łódź, Włókniarz Zelów, Stal Rzeszów i Ceramika Opoczno. Komplet punktów i zwycięski puchar zgarnęli goście z Podkarpacia. Czerwono-biało-czerwoni, z takimi piłkarzami jak Daniel Bogusz, Sławomir Chałaśkiewicz, Piotr Szarpak czy Zdzisław Ośmiałowski w składzie zajęli drugie miejsce, przegrywając tylko z bardzo dobrze dysponowaną tego dnia Stalą.
W turnieju kibiców wystartowało 14 ekip (podzielonych na dwie grupy). Były wśród nich fankluby z Zelowa, Sieradza, Stróży, Wolborza, Łasku, Buczku, Pabianic, Przedborza, Wielunia, Bełchatowa, Warty i Radomska oraz reprezentacja OSK "Tylko Widzew" i drużyna redakcji widzew.com. Ta ostatnia wzmocniona przyjaciółmi, wśród których znalazł się między innymi były futsalista i piłkarz plażowy Krzysztof Kuchciak, zanotowała komplet zwycięstw i awansowała do finału, gdzie mierzyła się ze zwycięzcą drugiej grupy - FC Bełchatów. Emocjonujący mecz o puchar zakończył się minimalnym zwycięstwem 1:0 zespołu widzew.com, który triumfował pierwszy raz w kilkuletniej historii udziału w rozgrywkach. Ostatnie miejsce na podium zajęła bardzo silna ekipa z Łasku, która w fazie grupowej przegrała tylko z późniejszymi mistrzami.
Fot. OSK "Tylko Widzew" oddział w Zelowie
Co roku Memoriał Krzysztofa Surlita to jednak nie tylko piłka nożna. To również znakomita okazja do integracji środowiska i przyjemnego spędzenia dnia w przyjacielskiej, a nawet rodzinnej atmosferze. Na stadionie Włókniarza atrakcje czekały bowiem również na najmłodszych. Mieli oni do dyspozycji "dmuchańce", mogli poczęstować się watą cukrową, a do domów wrócić z gadżetami klubowymi ufundowanymi przez Widzew i jego oficjalny sklep. Sobotnią imprezę zwieńczył uroczysty bankiet, w którym udział wzięli wszyscy uczestnicy turnieju. Podziękowania i słowa uznania należą się organizatorom memoriału, czyli OSK "Tylko Widzew" w Zelowie i wszystkim, którzy przyczynili się do przygotowania tego wyjątkowego w widzewskim kalendarzu wydarzenia.