Global categories
Mateusz Możdżeń: Wygrana jest ważniejsza niż mój indywidualny występ
Środkowy pomocnik w ubiegłą sobotę podpisał kontrakt z łódzkim klubem, by tydzień później wyjść od pierwszej minuty w ligowym starciu. - Nie lubię oceniać swojej postawy. Myślę, że lepiej zrobi to sztab szkoleniowy. Najważniejszy jest końcowy wynik. Gdy przychodziłem do Widzewa, to pierwsze kilka dni było dosyć ciężkich. Wiedziałem, że grając dla takiego klubu będę musiał wziąć dużo na swoje barki, będzie się wiele ode mnie oczekiwać. Podczas meczu dużo rozmawiałem z kolegami z zespołu. Komunikacja działała bez zarzutu, co tylko nam pomogło. W dzisiejszym spotkaniu wygraliśmy z liderem rozgrywek i na pewno jest to dużo istotniejsze niż mój indywidualny występ - przyznał Mateusz Możdżeń.
W sobotnim spotkaniu Możdżeń rozegrał 75 minut. Na pomeczowej konferencji prasowej trener Marcin Kaczmarek przyznał, że obecnie pomocnik nie jest jeszcze gotowy na grę w pełnym wymiarze czasowym - Przed meczem myślałem, że będzie trudniej. Na pewno chciałbym grać do końca spotkania. W każdym dniu nadrabiam zaległości treningowe, żeby być jak najlepiej przygotowanym. Myślę, że wszystko przyjdzie naturalnie i jeśli trener dostrzeże, że jestem gotowy na rozegranie całego meczu, to tak się właśnie stanie - zakończył pomocnik Widzewa.