Global categories
Mateusz Możdżeń: Nasza ofensywa wygląda coraz lepiej
Na początku rozmowy zawodnik wrócił jeszcze do spotkania Lechem II. - Mamy przed sobą tydzień przygotowań do spotkania, więc możemy sobie wszystko spokojnie rozplanować. Przed nami analiza meczu z Lechem II, bo nikt nie chce tracić dwóch bramek na początku spotkania i nad tym musimy pracować. Na pewno lepiej wygląda w ostatnim czasie nasza ofensywa, co ma wpływ na nasze morale i myślę, że jest ważne w kontekście wiary w siebie i zbliżającego się końca sezonu. Trzeba jednak pamiętać, że każdy mecz jest inny niż wszystkie poprzednie. Tak działa sport i nie ma konkretnej recepty na wszystkie spotkania. Teraz mamy czyste głowy i myślę, że będzie miało to wpływ na większe ryzyko podejmowane w ofensywie - mówił pomocnik w rozmowie z Marcinem Tarocińskim.
Mistrz Polski w barwach Lecha Poznań jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w drużynie trenera Marcina Kaczmarka i pod nieobecność Marcina Robaka to na nim będzie ciążyć obowiązek kierowania zespołem. - Nikt nie jest niezastąpiony, a na miejsce każdego zawodnika musi być gotowy następca, bo takie sytuacje, jak pauza za kartki, się zdarzają. Jest to odpowiedzialność, ale to dla mnie nic nowego, po to przychodziłem do Widzewa. Myślę też, że nie zmienią się moje zadania w defensywie, a przecież w miejsce Marcina ktoś inny dostanie szansę gry od pierwszej minuty - stwierdził 29-latek.
Doświadczony zawodnik ocenił również potencjał najbliższego rywala Widzewa, czyli zespół Górnika Polkowice. - Pamiętam, że była to drużyna, która do swych cech wolicjonalnych dodawała też wartość czysto piłkarską. Zawsze lepiej gra się z zespołami, które mają jakiś pomysł na spotkanie, a nie chcą się tylko bronić. My musimy jednak kontynuować serię, którą stworzyliśmy. Każdy mecz jest bardzo ważny. Myślę że można to porównać do rundy finałowej w ekstraklasie. Obecność w lidze miejsc barażowych podnosi ciśnienie klubom, które chciałyby w nich się znaleźć. Przed nami też mecz z bezpośrednimi rywalami, takimi jak GKS Katowice i Resovia, więc będzie okazja, by odskoczyć przeciwnikom - podsumował Mateusz Możdżeń.