Ogłoszenie informacji o podjęciu przez Tomasza Wichniarka pracy w strukturach klubu wywołało we wtorek poruszenie wśród kibiców czerwono-biało-czerwonych. We wcześniejszych dyskusjach fanów dyskusjach często podnoszona była potrzeba zatrudnienia w Widzewie osoby odpowiedzialnej za skauting zawodników do drużyny seniorów i wzmocnienie szeroko pojętego pionu sportowego. Władze klubu przymierzały się do takiego kroku od dłuższego czasu, ale proces wyboru osoby na tak ważne stanowisko wymagał odpowiedniego przygotowania.

- W pionie sportowym mamy podział na kilka obszarów. Jeden to oczywiście pierwsza drużyna, którą zajmujemy się non stop. Oprócz tego mamy Akademię, dynamicznie zmieniającą się pod okiem dyrektora Macieja Szymańskiego, który z ogromną determinacją rok temu ruszył do działania. Wprowadziliśmy również projekt szkolenia najmłodszych dzieci, czyli "Młody Widzew", który jest dopiero na początku realizacji, ale zapowiada się obiecująco. Dyrektor sportowy to dla mnie osoba, która nadzoruje pracę Akademii i pierwszego zespołu. Moim zdaniem obecnie zarówno trener Dobi, jak i Maciej Szymański, wywiązują się ze swoich ról, a deficyt mamy właśnie w kwestii skautingu. Czujemy potrzebę wyszukiwania zawodników do pierwszego zespołu oraz ściągania talentów do Akademii. Chcemy być klubem, który będzie się szczycił tym, że potrafi wyszkolić wychowanków, ale na to potrzeba czasu - mówiła prezes Widzewa na antenie radia Widzew.FM.

Szefowa klubu ujawniła również kulisy podjęcia decyzji o powierzeniu roli szefa skautów właśnie Tomaszowi Wichniarkowi. - Rozpatrywaliśmy dużo kandydatur. Wichniarek wyróżnił się swoim doświadczeniem oraz tym, że odpowiadając na pytania nie starał się spełnić moich oczekiwań, tylko przedstawiał własne, konkretne zdanie na dany temat. Pan Tomasz przez lata budował podstawy siatki skautingu w Lechu Poznań i tworzył to według swojego pomysłu. Musimy pamiętać, że tworzenie skautingu nie dzieje się z dnia na dzień. Praca w najbliższym zimowym okienku będzie wyglądała zupełnie inaczej niż w tym za rok, kiedy siatka będzie już stworzona i będzie dostarczać określone dane. Teraz musimy pracować na bieżąco, bo kadra drużyny, która szybko zmienia poziom rozgrywkowy, również ulega przekształceniom. Dopiero po awansie i okrzepnięciu na poziomie ekstraklasy można mówić o spokojnym budowaniu. W najbliższym okienku czeka nas dużo pracy.

Pozyskanie szefa skautingu ma być elementem budowania fundamentów pod sprawne i efektywne funkcjonowanie klubu w przyszłości. - Umówiliśmy się, że będziemy tworzyć strategię krótkoterminową, średnioterminową i długoterminową. Rolą Wichniarka będzie przede wszystkim skauting dla pierwszej drużyny, ale też nadzorowanie działań Akademii Widzewa w tym obszarze Akademii. Zależy nam na pozyskiwaniu wartościowych zawodników do drużyny seniorskiej, ale też napływ tentów do zespół młodzieżowych, z czego w przyszłości również czerpać ma „jedynka” - mówiła Martyna Pajączek.

Całą rozmowę z prezes Martyną Pajączek można odsłuchać w powtórkach „Widzewskiego Poranka”, które wyemitowane zostaną na antenie Widzew.FM o 16:00 i 20:00.