Martyna Pajączek: Musimy być ostrożni, ale nie rezygnujemy z ambicji
Ładowanie...

Global categories

17 April 2020 12:04

Martyna Pajączek: Musimy być ostrożni, ale nie rezygnujemy z ambicji

Ostatnim gościem czwartkowego, wyjątkowego wydania #Piłsudskiego138 w wersji audio była prezes Widzewa Martyna Pajączek.

- Życie nauczyło mnie, że problemy trzeba dzielić na mniejsze kawałki, a następnie, po kolei je rozwiązywać. Zdaję sobie sprawę, że to trudne, ale na pewno potrzebujemy dużych pokładów cierpliwości - stwierdziła Martyna Pajączek pytana o trudności z jakimi boryka się klub z powodu epidemii koronawirusa.

Prezes Widzewa podkreśliła, że mimo trudnej sytuacji w kraju, klub stara się działać normalnie na tyle, na ile jest to możliwe. - Wirus wpłynął ogromnie na funkcjonowanie klubu. Zawodnicy zamiast trenować na boisku, pracują w domu. Jeśli chodzi o Akademię, sztab prowadzi webinary i wysyła młodym piłkarzom zalecenia dotyczące trenowania w domu. Pracownicy klubu pracują zdalnie, ale bardzo intensywnie. Posiadamy bardzo dużo narzędzi do komunikacji, dzięki czemu spotykamy się, chociaż nie przy jednym stole - wyjaśniła Pajączek, podkreślając, że każdym obszarze funkcjonowania klubu jego pracownicy doskonale wiedzą, co robić.

Wśród komentarzy od kibiców pojawiło się pytanie o wydanie okazjonalnych „cegiełek” i sprzedaż karnetów, mimo prawdopodobnego braku możliwości organizacji imprez masowych w tym roku. - Jestem ostatnią osobą, która chce wyciągać ręce do ludzi po pieniądze. Zależy nam w klubie, by na te środki u kibiców i sponsorów zapracować. Nie zamknęliśmy wątków z tego sezonu, dlatego trudno myśleć w tej chwili o kolejnej edycji rozgrywek - odpowiedziała prezes.

Wielu fanów czerwono-biało-czerwonych obawia się o przyszłość swojego ukochanego klubu. - W przypadku Widzewa, cały budżet klubu jest zbudowany na pieniądzach od kibiców i sponsorów. Dlatego należy wciągnąć ich w dyskusję na temat przyszłych działań. Będziemy tworzyć ankiety i na ich podstawie zbierać pomysły i wnioski, żeby wspólnie wypracować najlepsze rozwiązania. Planujemy obecnie pewną akcję, ale ukierunkowaną bardziej na integrację kibiców, a nie zbiórkę funduszy - mogliśmy usłyszeć w trakcie audycji.

Warto podkreślić, że klub nie tylko w przeszłości, ale też obecnie, w samym środku trwającej pandemii, może liczyć na wsparcie kibiców oraz partnerów. - Cały urok Widzewa polega na tym, że w obliczu bardzo trudnej sytuacji, jaką mamy obecnie, możemy cały czas liczyć na kibiców, sponsorów oraz partnerów. Dostaję dużo wiadomości z deklaracjami zakupu karnetów, słowami wsparcia i pomysłami. To bardzo miłe i potwierdza, że wszystkim zależy na Widzewie. To jest taki klub, który jest ludziom potrzebny. Dlatego trzeba słuchać kibiców, prowadzić z nimi dialog i pilnować żelazną ręką kosztów - przyznała prezes.

Szefowa klub podkreśliła, że obecny stan finansów klubu jest zasługą ofiarności oraz przywiązania do Widzewa jego kibiców i sponsorów. - Jeśli uda nam się przetrwać w oparciu o model społecznego finansowania klubu to staniemy się przykładem dla innych, że można w ten sposób funkcjonować, właśnie w oparciu o kibiców i sponsorów. Musimy skupić się na tym, by przejść przez trudny czas suchą stopą, ale nie rezygnując z naszych ambicji. Na pewno powinniśmy pewne rzeczy ograniczać, bo mamy kryzys. Nasz model funkcjonowania jest obecnie w Polsce wyjątkowy, ale niedługo może być chętnie naśladowany - powiedziała Pajączek.

- My już powinniśmy być wtedy ileś lat do przodu, mając za sobą wiele sprawdzonych rozwiązań, ale także popełnionych błędów. Będziemy na pewno dużo mądrzejsi, bogatsi w cenne doświadczenia i działające narzędzia. Jesteśmy w wyjątkowej sytuacji, dlatego do najbliższych decyzji musimy podchodzić bardzo odpowiedzialnie. Na kryzysach jedni tracą, a inny zyskują. Myślę, że my możemy znaleźć się w tej drugiej grupie - dodała.

Kibice w trakcie audycji mogli się również dowiedzieć, jak wygląda stan organizacji obchodów 110-lecia klubu. - Jednym z celów obchodów była integracja środowiska oraz wspólne spędzanie czasu. Teraz rzeczywistość jest trudna i musimy pozostać w domu. Należy się spodziewać, że właściwe obchody zostaną przesunięte na jesień, ale na pewno część rzeczy zrealizujemy, tak by niektóre inicjatywy zostały w widzewskim kalendarzu na stałe. Na pewno zależy nam na tym, by godnie świętować jubileusz - zapewniła Martyna Pajączek.