W rozmowie z dziennikarzami Marcin Kaczmarek nie krył entuzjazmu związanego z powrotem do łódzkiego klubu Marcina Robaka. - Jest to niesamowicie doświadczony piłkarz, dwukrotny król strzelców ekstraklasy. Wierzę, że taki piłkarz wniesie do drużyny sporo jakości nie tylko na boisku, ale również w szatni. To dla nas bardzo istotne, aby młodzi zawodnicy mieli w drużynie autorytety. Takim z pewnością będzie Marcin. Bardzo liczę na tę współpracę - podkreślił szkoleniowiec Widzewa.

Trener czerwono-biało-czerwonych stwierdził, że Robak dostanie więcej czasu na wkomponowanie się do drużyny. - Fizycznie Marcin wygląda bardzo dobrze. Mimo wszystko w czwartkowym sparingu prawdopodobnie jeszcze z niego nie skorzystamy. Nie będziemy śpieszyć się z wprowadzeniem go do gry w meczach przedsezonowych - przyznał Kaczmarek.

Pozyskanie zawodnika, który w minionym sezonie ekstraklasy strzelił aż 18 bramek jest niewątpliwym sukcesem dla łódzkiego klubu. Marcin Kaczmarek od początku był jednak przekonany, że transakcja zostanie pomyślnie sfinalizowana. - W każdym miejscu, w którym do tej pory pracowałem, dążyłem do jasno określonego celu. Tak też jest w Widzewie. Do jego wykonania potrzebujemy jednak odpowiednich ludzi, którzy wniosą określoną jakość, doświadczenie. Taką osobą jest zdecydowanie Marcin Robak. Przy tym transferze ogromną rolę odegrała pani prezes Martyna Pajączek, od której aż buzuje optymizm, co jest niezwykle istotne przy negocjacjach z zawodnikami - stwierdził szkoleniowiec łodzian.

Nowy trener Widzewa przyznał, że w najbliższym czasie kibice mogą spodziewać się kolejnych informacji dotyczących nowych graczy, którzy zasilą klub. - Praktycznie w każdej formacji, poza atakiem będziemy jeszcze szukać potencjalnych wzmocnień - zakończył..