Płuska był trenerem pierwszej drużyn Widzewa przez 13 miesięcy. Pod jego wodzą piłkarze awansowali do III ligi. W październiku 2016 roku zastąpił go Tomasz Muchiński. W tym sezonie Płuska prowadził Pelikana. W maju rozstał się z klubem z Łowicza.

Teraz został dyrektorem sportowym Akademii Widzewa i zastąpił Waldemara Krajewskiego. – Trener Płuska ma za sobą sukcesy zarówno w piłce seniorskiej, jak i młodzieżowej. Zarządowi przedstawił kompleksowy projekt planu szkolenia i rozwoju młodzieży w Akademii Widzewa, który zyskał nasze uznanie – podkreśla Przemysław Klementowski, prezes Widzewa.

Marcin Płuska pracę rozpoczął w 2008 roku jako asystent trenera w zespole młodzieżowym Polonii Warszawa. Potem szkolił młodzież Marcovii Marki, a w 2012 roku został asystentem trenera w III-ligowej Legionovii. Miał udział w awansie do II ligi. Potem wrócił do pracy z młodzieżą najpierw w Concordii Elbląg, z którą w 2014 roku zdobył brązowy medal mistrzostw Polski juniorów młodszych i znów w Polonii.

W 2015 roku został pierwszym trenerem w zespole seniorów – w Bzurze Chodaków. Kolejny krok to wspomniany Widzew Łodzi i awans do III ligi. A ostatnio Pelikan.

Był na stażach trenerskich m.in. u trenerów Piotra Stokowca, Radoslava Latala, Michała Probierza, Mirko Slomki (w Hannoverze 96), Leszka Ojrzyńskiego, Oresta Lenczyka czy Jacka Zielińskiego.

Płuska ma licencję UEFA A. Stara się, by dostać się na kurs UEFA Pro.

Po dwóch latach wracasz do Widzewa, ale w innej roli.

Marcin Płuska: Bardzo cieszę się z powrotu do klubu. Znów mogę uczestniczyć w życiu i odbudowie Widzewa. Pierwszą cegiełkę wraz z drużyną dołożyłem, kiedy udało nam się awansować do IV ligi. Teraz chciałbym zbudować silne fundamenty w Akademii Widzewa. To dla mnie wiele znaczy, że dostałem kolejną szanse od zarządu Widzewa.

Przekonałeś zarząd projektem szkolenia. Jakie są jego ogólne zasady?

- Założyłem w nim spójne szkolenie w Widzewie od 4, 5 do 18 roku życia z drugim zespołem włącznie. Praca z dziećmi i młodzieżą będzie podzielona na cztery etapy ściśle ze sobą powiązane. Szkolenie ma być spójne we wszystkich rocznikach. Projekt zakłada wprowadzenie modelu gry Widzewa, który będzie realizowany w każdej drużynie Akademii.

Co jeszcze?

- Oczywiście priorytetem, bo po to prowadzi się szkolenie, jest kształcenie i przygotowanie wychowanków do gry w pierwszym zespole. Zależy mi też, by młodzi piłkarze byli świadomi zarówno na boisku, jak i poza nim, jaki klub reprezentują. Moim zadaniem będzie też stworzenie skautingu, który będzie wyszukiwał najzdolniejszych zawodników poszczególnych roczników. By było ich łatwiej przekonać do przyjścia do Akademii Widzewa, kolejnym celem jest awans zespołów juniora i juniora starszego do Centralnej Ligi Juniorów.

Co będziesz chciał zrobić na początku pracy?

- Po meczu z Lechią będę chciał spotkać się z przedstawicielami Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kibiców Tylko Widzew, który jest sponsorem strategicznym Akademii Widzewa. W pierwszych tygodniach czerwca odbędą się spotkania z trenerami oraz przedstawicielami rodziców, by zapoznać ich z filozofią szkolenia.