Widzew Łódź pokonał Polonię Warszawa w meczu 31. kolejki i utrzymał pozycję lidera tabeli. Na trzy kolejki przed końcem rozgrywek ma dwa punkty przewagi nad najgroźniejszym rywalem. - Na pewno wygraliśmy bardzo ważny mecz, który kosztował nas sporo sił i zaangażowania. Najważniejsze, że trzy punkty zostają z nami. Jesteśmy dzięki nim bliżej awansu - powiedział po meczu Marcin Pigiel.

Obrońca Widzewa przyznał, że mimo zwycięstwa bez straty bramki, starcie z Polonią nie należało do najłatwiejszych. - Polonia chciała grać w piłkę, nawet po stracie drugiej bramki. Na pewno ma do tego predyspozycje. To był ciężki mecz. Miałem w nim sporo roboty. Najważniejsze są dwa najbliższe mecze. Jeśli je wygramy to awans będzie już pewny - podsumował Pigiel w rozmowie z Widzew TV.

Łodzianom zostały do rozegrania trzy spotkania. Kolejno z ŁKS-em 1926 Łomża, Lechią Tomaszów Mazowiecki i Sokołem Ostróda. Jeśli podopieczni Franciszka Smudy wygrają dwa najbliższe spotkania, to już po konfrontacji z Lechią będą mogli świętować upragniony awans do II ligi.