Marcin Kozłowski: Te treningi dadzą efekty w lidze
Ładowanie...

Global categories

06 July 2018 14:07

Marcin Kozłowski: Te treningi dadzą efekty w lidze

Szósty dzień na obozie w Opalenicy nie różni się od poprzednich. Znów zaplanowano dwa treningi, ale w sobotę mała nagroda dla piłkarzy. - Zagramy sparing. To przyjemne zakończenie obozu - mówi Marcin Kozłowski.

Dzień łodzianie zaczęli wcześnie. Tuż po 7:00 rano mieli badania tkanki tłuszczowej. Wyniki nie są jawne, ale jak zapewnia Hubert Gołąbek prawie wszyscy piłkarze zmieścili się w normie ekstraklasowej, która wynosi między 6 a 9%. Jeden z zawodników miał nawet tylko 3%. - Grałem w ekstraklasie, to i tkanka jest na miarę ekstraklasy - uśmiechał się Robert Demjan, napastnik Widzewa.

Tuż przed 10:00 podopieczni trenera Radosława Mroczkowskiego rozpoczęli trening. Gościem na zajęciach był Czesław Michniewicz, były szkoleniowiec Widzewa, a obecnie selekcjoner reprezentacji U21.

Humory na treningu dopisywały:

 

- Każdy trener wprowadza swoje metody. Nie mamy na co narzekać, bo wszystko jest robione profesjonalnie i wcześniej zaplanowane. Jest dużo treningów taktycznych z piłką, ale także interwałowych, które mają zbudować wytrzymałość. Jestem przekonany, że dojdziemy do bardzo dobrej formy piłkarskiej i fizycznej, a do tego będziemy dobrze wyglądać taktycznie jako drużyna - powiedział Marcin Kozłowski.

Piłkarze spędzili na boisku ponad półtorej godziny. Drugi trening zaplanowany jest na 18:00, by widzewiacy mogli obejrzeć mecz Urugwaj - Francja i zdążyć też na drugi piątkowy ćwierćfinał Brazylia - Belgia. W krótkim sondażu część łodzian mistrzów świata upatruje we Francuzach.

 

W sobotę o 18:00 czerwono-biało-czerwoni zagrają drugi sparing w Opalenicy, a rywalem będzie reprezentacja AFE, czyli drużyna złożona z hiszpańskich piłkarzy, którzy nie mają kontraktów. W czwartek zremisowali oni 1:1 z Bytovią. Może w niej pojawić się kilku zawodników mających za sobą występy w Primiera Divison, jak np. Miguel Pallardo.

 

- Co trening mamy grę wewnętrzną, ale nie na całym boisku. To są zwykle gry zadaniowe, mające na celu szlifować konkretny schemat czy rozegranie. Sparing to dla nas nagroda za wykonaną pracę na treningu. Mam nadzieję, że w sobotę wygramy i będzie to dla nas pozytywny akcent na zakończenie obozu - dodał Kozłowski.