Marcin Kaczmarek: Wiemy, że będzie to duże wzmocnienie
Ładowanie...

Global categories

24 August 2019 17:08

Marcin Kaczmarek: Wiemy, że będzie to duże wzmocnienie

W sobotę piłkarzem Widzewa został Mateusz Możdżeń - pomocnik, który rozegrał ponad dwieście spotkań w ekstraklasie. Trener łodzian przyznaje, że potrzebował zawodnika o takiej charakterystyce.

Widzew, mimo rozpoczęcia rozgrywek ligowych, stara się nadal wzmacniać kadrę, by zwiększyć do maksimum szanse na awans drużyny do I ligi. W związku z tym, budując konkurencyjną kadrę, pozyskał właśnie Mateusza Możdżenia. Doświadczony pomocnik od dłuższego czasu znajdował się na liście życzeń klubu z al. Piłsudskiego 138 i w sobotę stał się jego piłkarzem, finalizując wszelkie formalności.

- To jest zawodnik, o którego zabiegaliśmy i z którym prowadziliśmy rozmowy od dłuższego czasu. Obie strony dążyły do tego, żeby dojść do porozumienia. Mateusz miał swoje przemyślenia. Wiedzieliśmy, że należy wykazać się cierpliwością, zwłaszcza że okienko transferowe nadal trwa - przyznał Marcin Kaczmarek, trener czerwono-biało-czerwonych, który będzie miał do dyspozycji nowego zawodnika już podczas sobotniego treningu.

Mateusz Możdżeń gwarantuje nie tylko umiejętności na określonym poziomie, ale też doświadczenie niezbędne w walce o ambitne cele. 28-letni pomocnik rozegrał jak dotąd 262 mecze w ekstraklasie, grał też w europejskich pucharach i sięgnął po tytuł mistrza Polski. Teraz ma pomóc łodzianom w awansie do elity, dlatego związał się z klubem dwuletnią umową, która może zostać automatycznie przedłużona, jeśli Widzew znajdzie się w tym czasie w najwyższej klasie rozgrywkowej.

- Możdżeń ma umiejętności i doświadczenie, które na pewno pomogą Widzewowi w środkowej strefie boiska. Ma ku temu wszelkie predyspozycje. Szukamy zawodników pod określone granie i konkretne role w drużynie i Mateusz wpisuje się w ten profil, a do tego jego status kontraktowy sprawiał, że mogliśmy go pozyskać. Wiemy, że będzie to duże wzmocnienie - zaznaczył szkoleniowiec. - Uważam, że to na  tyle doświadczony zawodnik, a jeszcze nie tak zaawansowany wiekowo, że jest w najlepszym dla piłkarza okresie. Powinien to pokazywać na boisku - dodał.