Marcin Kaczmarek: Warunki będą dla obu zespołów takie same
Ładowanie...

Global categories

24 October 2019 14:10

Marcin Kaczmarek: Warunki będą dla obu zespołów takie same

Przed czwartkowym treningiem z dziennikarzami spotkał się trener Marcin Kaczmarek, który odpowiadał na pytania dotyczące sobotniego meczu ze Stalą Stalowa Wola.

Mecz 15. kolejki ze Stalą Stalowa Wola widzewiacy rozegrają na kameralnym obiekcie w Boguchwale. - Spotkanie ze Stalą jest dla nas teraz najważniejsze. Nie wiem, jakie obecnie są warunki na boisku w Boguchwale, bo nie mieliśmy zbytnio szans, by to sprawdzić, ale optymistyczne jest to, że w ubiegłym tygodniu grała tam jedna z juniorskich reprezentacji Polski, więc mamy nadzieję, że nie będzie najgorzej. Warunki będą jednak takie same dla obu zespołów. Musimy się mentalnie przygotować na ciężki mecz z drużyną, dla której cenny będzie każdy punkt, bo ostatnio Stali w lidze nie idzie najlepiej - mówił podczas briefingu prasowego trener Marcin Kaczmarek.

Choć Stal Stalowa Wola znajduje się obecnie w strefie spadkowej tabeli (16. miejsce, 13 punktów), to jednak nikt w Łodzi nie spodziewa się „spacerku”. Widzew w ubiegłym sezonie właśnie w Boguchwale poniósł jedną z najdotkliwszych porażek, przegrywając na wyjeździe 0:3. - Bez wątpienia czeka nas ciężka przeprawa, ale musimy grać swoją piłkę. GKS Katowice postawił nam przed tygodniem trudne warunki, nie oznacza to jednak, że jesteśmy zadowoleni z naszej postawy w tym meczu. Wręcz przeciwnie - nie graliśmy tak, jak sobie zakładaliśmy, zwłaszcza w II połowie. Powinniśmy kreować więcej akcji, być dłużej przy piłce. Teraz przed nami kolejne spotkanie i musimy w nim narzucić swój styl gry, zabezpieczając się jednocześnie przed szybkimi akcjami przeciwnika - dodał szkoleniowiec.

Celem łodzian na sobotni są trzy punkty, które pomogą umocnić się w czołówce tabeli, a być może nawet dadzą Widzewowi fotel lidera. - Jedziemy do Boguchwały z pozytywnym nastawieniem. Każdy mecz jest dla nas bardzo istotny, bo nadal chcemy wyznaczać kierunki w tej lidze i być na szczycie tabeli. Na razie w czołówce jest spora grupa drużyn, my od dłuższego czasu nie przegraliśmy, ale remis z GKS-em sprawił, że nie jesteśmy na pierwszym miejscu. Kolejne zwycięstwa mogą to jednak zmienić - podsumował trener.