Marcin Kaczmarek: Nasza gra musi się krystalizować
Ładowanie...

Global categories

12 July 2019 19:07

Marcin Kaczmarek: Nasza gra musi się krystalizować

W piątkowym sparingu Widzew wygrał z MFK Frydek-Mistek 4:0. Po spotkaniu szkoleniowiec łodzian podkreślał jednak, że nie można wyciągać z tego daleko idących wniosków.

Dla Widzewa było to trzecie zwycięstwo podczas letnich przygotowań. - Jesteśmy na takim etapie przygotowań, że gry kontrolne są istotne. Im bliżej ligi, tym nasza gra musi się krystalizować. Strzeliliśmy ładne bramki, stworzyliśmy jeszcze sporo sytuacji do zdobycia gola, ale nic nie ujmując przeciwnikowi, w lidze będziemy mieć o wiele trudniejsze przeprawy. Po ostatnim okresie bardzo ciężkiej pracy zawodnicy dostaną teraz dwa dni wolnego, żeby z czystą głową podejść do tych ostatnich mikrocykli przed meczem w Wejherowie - powiedział po sparingu trener Widzewa Marcin Kaczmarek.

Gole dla łodzian zdobyli w piątek Marcin Robak (dwa), Daniel Tanżyna i Rafał Wolsztyński. Robak zanotował także asystę. - To tylko gra kontrolna, ale oczywiście cieszę się, że Marcin dobrze się zaprezentował i że jest zdrowy. Strzelił dwie bramki i zaliczył asystę, ale to już historia. Najważniejsze jest to, co przed nami. Marcin Robak i Rafał Wolsztyński mają się uzupełniać, ale nie zapominajmy jeszcze o Przemku Kicie, który też mocno walczy o miejsce w składzie i jestem pewien, że da nam dużo radości. Mamy w ataku kłopot bogactwa i cieszę się z tego - dodał szkoleniowiec.

Przed widzewiakami już tylko jeden sparing. Za tydzień zmierzą się w Sieradzu z tamtejszą Wartą. - Liga jest coraz bliżej, więc musimy przyspieszać. Cieszę się, że dochodzą do drużyny zawodnicy o określonej jakości. Widać już po pierwszym meczu, że będą to piłkarze, którzy podniosą poziom gry, a nie tylko będą uzupełnieniem składu. Jeszcze nie zamykamy kadry, liczymy na przynajmniej dwóch kolejnych nowych zawodników, ale coś powoli się krystalizuje. Mamy rywalizację w zespole, jeden piłkarz czuje na plecach oddech drugiego, ale chciałbym, żeby była ona jeszcze większa - stwierdził szkoleniowiec czerwono-biało-czerwonych.

Jak podkreślił, zespół czeka jeszcze dużo pracy, która ma odpowiednio przygotować go do startu rozgrywek ligowych. - W ostatnim czasie nie mogliśmy zbytnio weryfikować naszej gry w obronie. Rywal niezbyt nam dzisiaj zagroził. Co prawda wynikało to też z naszej dobrej gry, ale gdybym mógł, to chciałbym zobaczyć też jak wyglądamy w defensywie. Chciałbym to mocniej zweryfikować, ale nie mam na to czasu. Przed nami ostatni sparing i na zachowania w grze obronnej będziemy musieli poświęcić więcej czasu w treningu - podsumował Marcin Kaczmarek.