Łodzianie mają za sobą intensywny tydzień meczowy, w którym rozegrali aż trzy spotkania o stawkę. Sztab szkoleniowy stoi więc przed trudnym zadaniem przygotowania do kolejnej potyczki ligowej mocno obciążonych organizmów piłkarzy.

- Bardzo ważna i potrzebna po tym intensywnym - przed wszystkim fizycznie - tygodniu była dla nas odpowiednia regeneracja. Wszystkie te mecze wygraliśmy, co cieszy podwójnie, ale potrzebowaliśmy po nich oddechu, dlatego zawodnicy dostali dwa dni wolnego. To pozwoliło nam wejść w mikrocykl przed meczem w Toruniu ze świeżymi głowami - przyznał Marcin Kaczmarek.

Widzew notuje bardzo dobrą serię w lidze. Nie przegrał pięciu kolejnych spotkań, a cztery z nich wygrał, dzięki czemu awansował na pierwszą pozycję w tabeli. W związku z tym w niedzielę w Toruniu będzie stawiany w roli faworyta, zwłaszcza że jego najbliższy rywal plasuje się dopiero na dwunastym miejscu w stawce.

- Liczymy, że w starciu z Elaną podtrzymamy dobrą dyspozycję, ale to już nowa historia i nowe wyzwanie. Zapowiada się ciekawy mecz, również z kibicowskiego punktu widzenia. Szykuje się święto, ma być komplet publiczności. To będzie jeden z niewielu takich wyjazdów - zaznaczył szkoleniowiec Widzewa, który cieszy się, że w Toruniu jego zespół liczyć będzie mógł na wsparcie wielu fanów.

W poprzednim sezonie Elana była dla łodzian rywalem bardzo niewygodnym. Oba spotkania z nią zakończyły się remisami (0:0 i 1:1). Wtedy oba kluby walczyły o awans. Obecnie torunianie są jednak w trudniejszej sytuacji. - Elana ma swoje problemy, ale wygrała ostatnio ważny dla siebie mecz z Pogonią Siedlce. Ja najbardziej cieszę się z tego, że mam wszystkich zawodników zdrowych, co wpływa na rywalizację. Widać to na każdym treningu i przekłada się to na podnoszenie poziomu - podkreślił Kaczmarek.

Szkoleniowiec Widzewa jest zadowolony z dobrej dyspozycji jego zespołu, ale wie, że drużyna musi dalej ciężko pracować, żeby nie zmarnować sprzyjających okoliczności. - Musimy mieć sporo pokory. Każdy taki moment, gdzie rozpoczyna się jakaś seria, jest dobry dla zespołu, jeśli ten potrafi go wykorzystać. Musimy dokładać do tego w każdym treningu, w zakresie obciążeń i w elementów gry, które chcemy wprowadzać. To jest dobry moment, żeby to wszystko przyswajać. Oby nasza dobra seria trwała jak najdłużej - powiedział przed piątkowym treningiem.