Marcin Kaczmarek: Mamy naturalnych następców, którzy czekają na swoje szanse
Ładowanie...

Global categories

27 June 2020 08:06

Marcin Kaczmarek: Mamy naturalnych następców, którzy czekają na swoje szanse

Trener pierwszej drużyny Widzewa zdaje sobie sprawę z mocnych stron Górnika, ale zapewnia, że jego zespół jedzie do Polkowic po trzy punkty

Szkoleniowiec czerwono-biało-czerwonych odniósł się do najbliższego rywala swoich zawodników. - Górnik zanotował falstart po wznowieniu rozgywek, ale ostatnie dwa spotkania wygrał już dosyć wyraźnie. Wydaje mi się, że jest to drużyna dobra piłkarsko, jak na warunki drugoligowe. To zespół potrafiący grać w piłkę, który ma pomysł na grę, dlatego mecz w niedzielęm może będzie otwarty. Górnik nie jest drużyną, która muruje własną bramkę - ocenił Marcin Kaczmarek.

Warto zanaczyć, że widzewiacy w tygodniu poprzedzającym 28. kolejkę II ligi mieli więcej czasu na regenerację niż dotychczas, ponieważtym razem nie musieli rozgrywać kolejnego spotkania w środę. - Zrealizowaliśmy wszystkie zamierzenia, które sobie zaplanowaliśmy na ten okres i myślę, że będziemy przygotowani do najbliższego meczu - oznajmił opiekun pierwszej drużyny.

W Polkowicach kibice nie zobaczą na boisku Marcina Robaka i Kornela Kordasa, ale trener Kaczmarek zapewnił, że w odwodzie czekają wartościowi piłkarze na ich miejsce. - Mamy naturalnych następców, którzy czekają na swoje szanse. Są takie momenty w trakcie sezonu, kiedy tacy zawodnicy wskakują do składu i chcą pokazać się z jak najlepszej strony. Oczywiście, Marcin Robak to postać wiodąda, ale musiał przyjść moment, kiedy obejrzy czwartą żółtą kartkę i teraz tak się stało. Wierzę, że Rafał Wolsztyński da radę i wykorzysta swoją szansę. Po to jest w klubie, by w takich sytuacjach pokazywać swoją wartość.

Na koniec rozmowy szkoleniowiec podkreślił, że każdy mecz przybliża drużynę do zalożonego celu, jakim jest awans do I ligi. - Dla trenera zawsze najważniejsze będzie to, by wygrywać mecze. Zdajemy sobie sprawę z tego, że musimy pracować nad naszą grą - ona musi być płynniejsza i sprawniejsza. Cel jest jednak najistotniejszy i musimy robić wszystko, by go zrealizować. Musimy w każdym meczu zdobywać trzy punkty i z taką myślą jedziemy też do Polkowic - podsumował Marcin Kaczmarek.