Na początku wypowiedzi szkoleniowiec skupił się na problemach zdrowotnych Krystiana Nowaka i Przemysława Kity. - Podczas gry na sztucznej murawie pewne urazy są wkalkulowane. Liczymy, że te kontuzje nie będą poważne, a teraz czekamy na informacje na temat zdrowia zawodników. Po pierwszej diagnozie zdecydowanie gorzej wygląda uraz Przemka Kity - powiedział trener Widzewa.

46-letni trener odniósł się również do wydarzeń na boisku. - Dzisiejszy sparing nie był udany w naszym wykonaniu i uważam, że nie należy zaklinać rzeczywistości. Wydaje mi się, że wpływ na postawę zespołu miał uraz Przemysława Kity. Zmarnowaliśmy wiele sytuacji, które następnie się na nas zemściły. Nigdy nie będę zadowolony po przegranym meczu, szczególnie z przeciwnikiem z niższej klasy rozgrywkowej. Będziemy na ten temat rozmawiać z zespołem, ale na dziś najważniejsze dla mnie są informacje na temat zdrowia zawodników - podsumował grę swoich zawodników trener Kaczmarek.

Na koniec szkoleniowiec wyraził swoje zdanie na temat Henrika Ojamyy, nowego zawodnika w drużynie Widzewa. - Przez ostatni czas prowadziliśmy rozmowy, które w piątek udało się sfinalizować. Ojamaa jest doświadczonym zawodnikiem. Liczę, że w najbliższym czasie wkomponuje się w zespół i na wiosnę będzie dla drużyny wartością dodatnią - zakończył trener czerwono-biało-czerwonych.