Global categories
Marcin Kaczmarek: Bytovia będzie chciała urwać faworytowi punkty
W czwartkowych zajęciach wzięło udział 23 zawodników, w tym pozyskani w ostatnich dniach Kornel Kordas i Łukasz Kosakiewicz. Pytany o ewentualne dalsze wzmocnienia, trener przyznał, że dopóki trwa okienko, nikt nie zamyka się na różne możliwości. - Oczywiście kadra w 99% jest już zamknięta, ale jeśli udałoby się porozumieć z jakimś zawodnikiem, to na pewno z tego skorzystamy. Chodzi nam o to, by w zespole była rywalizacja. Chcieliśmy mieć w drużynie sporą liczbę piłkarzy o określonej jakości. Mamy nad czym pracować, a ci zawodnicy mają nam pomóc w podniesieniu tej rywalizacji - powiedział Marcin Kaczmarek.
W sobotę o 18:00 Widzew zagra w Bytowie z tamtejszą Bytovią, która w 1. kolejce przegrała 1:2 z Elaną Toruń. - Bytovia to spadkowicz z I ligi, mający swoje problemy, ale jednocześnie zespół ambitny, z trenerem, który pracuje tam wiele lat, jest w tę pracę zaangażowany, i to niezależnie, czy jest sponsor czy go nie ma. Na pewno rywale będą chcieli pokazać się z dobrej strony. Przegrali pierwszy mecz w Toruniu, więc są na lekkim musiku. Z pewnością będą chcieli faworytowi urwać jakieś punkty. My jednak musimy się skupić na swojej postawie. Przeanalizowaliśmy spotkanie z Gryfem i chcemy poprawić jakość swojej gry, zwłaszcza ofensywnej. Na pewno jednak nie będzie łatwych spotkań i każde będzie miało swoją specyfikę - dodał trener.
Jak podkreślił, drużyna podchodzi do kolejnego rywala ze skupieniem i spokojem. - Musimy koncentrować się na każdym następnym meczu, przygotowywać się do niego krok po kroku. Przed nami mecz z Bytovią i skupiamy wszystkie nasze siły i całe zaangażowanie właśnie na nim. Mecz z Gryfem był nerwowy, ale go wygraliśmy. Jeśli teraz też wygramy, wszyscy będą zadowoleni - podsumował szkoleniowiec łodzian.