We wtorkowe popołudnie pierwszy trening z drużyną poprowadził nowy trener Widzewa Radosław Mroczkowski. W zajęciach pomagał również Marcin Broniszewski. - To nie są tylko moje decyzje i chęci. Taka inicjatywa pojawiła się przede wszystkim ze strony trenera. Czuję się w pełni odpowiedzialny za to, co działo się do tej pory i uważam, że jeśli trener życzy sobie, żebym go w jakikolwiek wsparł w pierwszych dniach przed najbliższym meczem, to jestem do dyspozycji. To jest mój obowiązek i będę pomagał jak tylko potrafię -  zapewnił.

W sobotę Widzew Łódź w meczu decydującym o awansie do II ligi zmierzy się w Ostródzie z miejscowym Sokołem. Żeby zapewnić sobie promocję do wyższej klasy rozgrywkowej, bez oglądania się na wynik meczu Lechii Tomaszów Mazowiecki, łodzianie muszą wygrać swoje spotkanie. - Nasze podejście się nie zmieniło. Mamy kilka dni na przygotowanie piłkarzy, by zrobili to, co do nich należy. Absolutnie wszystkie ręce na pokład. Trenerowi, który dzisiaj rozpoczął pracę z zespołem musimy maksymalnie pomóc, żeby już na starcie miał jak największą wiedzę o tym zespole - dodał Marcin Broniszewski.

Mecz z Sokołem Ostróda już w sobotę 16 czerwca o godzinie 17:00.