Po dwóch sparingach z rywalami z wyższych lig, w środę Widzew rozegrał mecz kontrolny z występującym w IV grupie III ligi zespołem KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. - Była to dla nas niezwykle istotna jednostka treningowa, zarówno z punktu widzenia motorycznego, jak i taktycznego. Mamy z zespole kilka nowych ogniw i muszą się one docierać, a nie ma na to lepszej metody niż gra - mówił po spotkaniu asystent trenera łodzian Marcin Broniszewski.

Pomimo wymagających treningów w ostatnich dniach, czerwono-biało-czerwoni w środę zaprezentowali się z dobrej strony, wygrywając z podopiecznymi Przemysława Cecherza 5:2. Gole dla Widzewa zdobyli Robert Demjan, Mateusz Michalski, Jakub Jasiński, Michał Przybylski i Daniel Świderski. - Indywidualne oceny poszczególnych zawodników zostawimy oczywiście dla siebie, ale z postawy całego zespołu możemy być zadowoleni. Zrealizowaliśmy postawione przed meczem cele, a samo spotkanie zostało przez drużynę wybiegane w dobrym tempie, chociaż skuteczność mogła być jeszcze wyższa - dodał.

Asystent Franciszka Smudy podkreślił też, że jest za wcześnie, by mówić o pewniakach do gry w pierwszym składzie. - Do startu ligi został niecały miesiąc. Będziemy dalej przyglądać się zawodnikom i pracować również nad tymi elementami, których jeszcze nie dotknęliśmy - podsumował.