Global categories
Marcin Broniszewski: Mamy bardzo dobre warunki
Widzewiacy zmagania ligowe w 2017 roku zakończyli 18 listopada meczem z Sokołem Ostróda. Nie oznacza to jednak końca pracy zespołowej. Przerwa w zajęciach rozpocznie się dopiero 9 grudnia. Do tego czasu sztab szkoleniowy i piłkarze mają jeszcze ważną pracę do wykonania.
- Generalnie w tym okresie stawiamy na nadrabianie zaległości, które mogą mieć piłkarze. Chodzi głównie o sprawy taktyczno-techniczne, które są dla zawodników i drużyny bardzo istotne. Wszystkie treningi mają więc przede wszystkim taki właśnie charakter. Jesteśmy po rundzie, więc nie ma sensu skupiać się w tym czasie na motoryce - wyjaśnia Marcin Broniszewski.
Resztę grudnia i początek stycznia piłkarze przepracują już na własną rękę. Będzie to czas odpoczynku i regeneracji, ale nie może zabraknąć w nim ruchu i wysiłku fizycznego. Dopuszczalne są jednak bardzo różne jego formy. Każdy piłkarz może znaleźć swój idealny sposób na zadbanie o organizm i przygotowanie się do powrotu do treningów z drużyną.
- Cały czas trzeba coś robić. Nie będziemy przygotowywać jakichś wielkich rozpisek, ale rozmawialiśmy już z chłopakami i oni wiedzą, jak w tym czasie muszą zadbać o siebie. Przynajmniej 3-4 razy powinni wyjść z domu i podjąć wysiłek fizyczny. Ale mogą to być rzeczy, które dają im satysfakcję i frajdę, jak gra w squasha czy koszykówka. Trzeba zadbać o stronę fizyczną, ale można to zrobić na swój sposób, na luzie i z przyjemnością - zaznacza najbliższy współpracownik Franciszka Smudy.
Inne dyscypliny sportu mogą być nie tylko urozmaiceniem czasu wolnego, ale również alternatywą dla treningów piłkarskich planowanych tuż po zakończeniu rozgrywek. W przypadku Widzewa nie będą one jednak praktykowane, przynajmniej w najbliższym czasie. Łodzianie działają w określonych okolicznościach i starają się wykorzystać je w najbardziej efektywny sposób.
- W tym okresie bardzo często korzysta się z innych sportów, żeby urozmaicić zajęcia. My dotychczas skupialiśmy się jednak na tych najistotniejszych sprawach piłkarskich. Musimy brać pod uwagę określone warunki, którymi dysponujemy. One są bardzo dobre, ale dają konkretne możliwości - podkreśla Broniszewski.