Marcin Broniszewski: Była to typowa pierwszoligowa "bójka" o punkty
Ładowanie...

Global categories

15 March 2021 13:03

Marcin Broniszewski: Była to typowa pierwszoligowa "bójka" o punkty

Gościem poniedziałkowego programu "Witamy w Klubie" był Marcin Broniszewski, który podsumował mecz z Chrobrym Głogów, wygrany przez łodzian 1:0.

W 20. kolejce Fortuna 1 Ligi Widzew Łódź w niedzielę wygrał u siebie z Chrobrym Głogów 1:0. Jak podkreślał na antenie Widzew.FM Marcin Broniszewski, asystent trenera Widzewa, choć styl wygranej nie był taki, jak wszyscy oczekiwali, to jednak najistotniejszy jest komplet wywalczonych przez łodzian punktów. - Jeszcze w Opolu mieliśmy sytuację, kiedy graliśmy całkiem przyzwoite spotkanie, i to mimo trudnych warunków, a nie udało się przywieźć zwycięstwa. Teraz natomiast nie graliśmy w taki sposób, jaki sobie założyliśmy i to nawet przy takiej, a nie innej postawie rywala. Naszym założeniem było utrzymywanie się przy piłce i tworzenie okazji bramkowych, ale tego utrzymania nam zabrakło, co przełożyło się na sytuacje strzeleckie. W idealnym stanie nie było też boisko, które nie ułatwiało prowadzenia gry. Nie udało się nam zdominować przeciwnika piłkarsko, większość gry toczyła się w środku polu. Można powiedzieć, że była to typowa pierwszoligowa "bójka" o punkty, ale najważniejsze, że skończona dla nas pozytywnie - mówił Marcin Broniszewski.

Plusem niedzielnego spotkania było na pewno to, że czerwono-biało-czerwoni zakończyli je bez straconej bramki. - To jedno z naszych głównych założeń - chcemy być bardzo skuteczni w grze obronnej, bo ma to kluczowe znaczenie dla tego, co może wydarzyć się w ofensywie. Statystycznie w każdym meczu udaje nam się stworzyć przynajmniej jedną okazję bramkową - czy to po wykreowaniu jej przez naszych zawodników, czy po błędzie przeciwnika. Dlatego tak istotne jest, by zagrać na zero z tyłu i nie dopuszczać rywali do sytuacji - mówił asystent trenera Enkeleida Dobiego.

Mocno na obraz gry Widzewa Łódź w drugiej połowie wpłynęły dokonane przez sztab zmiany, czyli pojawienie się na boisku Marcina Robaka, Mateusza Michalskiego i Mateusza Możdżenia. - Zawsze jest tak, że gdy wpuszcza się na plac gry nowych zawodników, ma się nadzieję, że wniosą oni do gry świeżość i trochę kreatywności, chociaż wiele zależy też od samych piłkarzy, od ich determinacji i chęci pomocy kolegom, którzy są już na boisku. Ta grupa zawodników, które weszła do gry w drugiej połowie absolutnie wykonała swoje zadania. Cieszy nas to, bo taka jest rola zmienników. W moim odczuciu w takich momentach tworzy się mocna drużyna. Mamy wynik 0:0, gra się nam nie układa i na boisku pojawia się ekipa, która wieńczy dzieło. To jest fajne - dodał Marcin Broniszewski.

Całą poranną audycję "Witamy w Klubie" odsłuchać można w paśmie powtórkowym Widzew.FM o godzinie 16:00 i 20:00. Wkrótce program dostępny będzie również w archiwum klubowego radia w serwisie Spotify, na stronie