Global categories
Maciej Szczęsny: Zimą u Smudy nie będzie lekko
Maciej Szczęsny był jedną z gwiazd charytatywnego turnieju Gwiazdy na Gwiazdkę, który w 5 stycznia odbył się w Łowicza. Mistrz Polski z czterema różnymi klubami regularnie zapraszany jest do udziału w imprezie przez jej organizatora - Macieja Rybusa.
- Staram się być tu co roku. Niestety, z udziału w poprzedniej edycji turnieju wyeliminowały mnie poważne urazy, również z meczu charytatywnego. Zawsze cieszę się na spotkanie z ludźmi, którzy bawią się piłką, zarówno z tymi, którzy grają ze mną, jak i tymi, którzy strzelają mi bramki. Do tego cel jest zawsze szczytny - wyjaśnił przed kamerą Widzew TV Szczęsny.
Ryba Team, z 52-latkiem w składzie, mierzył się w Łowiczu z ekipą Młodych Wilków. Zespół ten opierał się na kilku pokoleniach widzewiaków. Obecną drużynę reprezentowali między innymi Sebastian Zieleniecki i Marcin Kozłowski, a historyczne: Piotr Szarpak, Rafał Pawlak czy Sławomir Chałaśkiewicz. - "Basiory", jak mawiał o prawdziwych piłkarzach trener Łazarek - opisał Szczęsny kolegów, z którymi zremisował 1:1.
Piłkarze Widzewa dziesięć dni po łowickim turnieju rozpoczną przygotowania do rundy wiosennej sezonu ligowego. Były bramkarz czerwono-biało-czerwonych ma świadomość, że nie będzie to dla nich czas łatwy i przyjemny.
- Gwarantuję im, że nie będzie lekko. Jedną zimę z trenerem Smudą przeżyłem i wiem, że praca jest wybitnie ciężka, momentami mozolna, czasem nawet nudna, ale - jak wiadomo - bez pracy nie ma kołaczy - podkreślił.