Global categories
Maciej Kazimierowicz: Nakręca mnie ta perspektywa
"Kazik" był w rundzie wiosennej minionego sezonu podstawowym piłkarzem zespołu trenera Przemysława Cecherza. Zagrał wówczas w piętnastu spotkaniach - w każdym z nich wychodził na boisko od pierwszej minuty. - Jestem bardzo zadowolony, że sztab szkoleniowy i zarząd docenili moją pracę. W dalszym ciągu planuję poświęcać się dla Widzewa i mam nadzieję, że ta współpraca będzie się dobrze układać i za jakiś czas będę mógł zakładać tę koszulkę na najwyższym szczeblu rozgrywkowym - powiedział Maciej Kazimierowicz.
Zawodnik nie tylko cieszy się z docenienia jego osoby przez sztab, ale i z gry, którą regularnie ogląda w Sercu Łodzi kilkanaście tysięcy osób. - Dodatkową motywacją są kibice. Perspektywa grania przy takiej publiczności tylko nakręca mnie do dalszej ciężkiej pracy - dodał "Kazik".
W Widzewie tego lata miało miejsce sporo ruchów kadrowych. Jednymi z nich były wzmocnienia drugiej linii - przy Piłsudskiego zameldowali się Aleksander Kwiek oraz Bartłomiej Niedziela. W formacji pomocy zrobi się ciasno, co zwiastuje wysoką rywalizację o pierwszy skład. - Rywalizacja w pomocy jest duża, ale to dobre w kontekście podnoszenia jakości drużyny, ponieważ każdy chce dać z siebie jeszcze więcej. To będzie procentowało dla zespołu, a trener wystawi zawodników, którzy będą się najlepiej prezentowali. U trenera Cecherza nikt nie ma zagwarantowanego miejsca i osobiscie dołożę wszelkich starań, żeby w dalszym ciągu przekonywać trenera do swojej osoby - zakończył pomocnik Widzewa.