Global categories
MŚ U20: Festiwal strzelecki i kolejne święto na trybunach
Biało-czerwoni po porażce na otwarcie młodzieżowego mundialu musieli pokonać Tahiti, by pozostać w walce o awans do kolejnej fazy turnieju. Gospodarze doskonale zdawali sobie z tego sprawę i losy rywalizacji sportowej potrafili rozstrzygnąć już do przerwy, na którą schodzili z trzybramkowym prowadzeniem. Po zmianie stron Polacy dołożyli dwa trafienia i mecz zakończyli pewnym zwycięstwem 5:0. Ozdobą wieczoru była pierwsza bramka zdobyta uderzeniem z dystansu przez Jakuba Bednarczyka.
Kolejnymi gola zespół Jacka Magiery odwdzięczył się wspaniałej widowni, która już w pierwszym meczu z Kolumbią, mimo porażki, z całych sił wspierała biało-czerwonych do ostatniej minuty. Tym razem kibice, których oficjalnie było w Sercu Łodzi 15 894, również wznieśli się na wyżyny dopingowania. Po meczu gorącą owacją docenili również drużynę rywala, która podeszła pod trybunę D stadionu Widzewa, by osobiście podziękować kibicom za wyjątkową oprawę meczu z jej udziałem.
Reprezentacja Polski U20 po dwóch kolejkach zajmuje drugie miejsce w grupie A mistrzostw świata. W środę zmierzy się z liderem Senegalem, który ma na koncie sześć punktów. Do fazy pucharowej (1/8 finału) turnieju awansuję po dwie najlepsze drużyny z sześciu grup oraz cztery ekipy z największym dorobkiem punktowym z trzecich miejsc.
U20: Polska - Tahiti 5:0 (3:0)
Bramki dla Polski: Jakub Bednarczyk (18’), Marce Zylla (37’), Dominik Steczyk (39′, 61′), Adrian Benedyczak (74′).