Pierwsze piętnaście minut meczu w Boguchwale to dużo gry w środku pola i wzajemne badanie się obu zespołów. W 18. minucie gry świetne podanie Simonasa Pauliusa na bramkę mógł zamienić Mateusz Michalski, ale jego uderzenie wybronił bramkarz Stali. Gospodarze odpowiedzieli groźnym kontratakiem, w rezultacie którego w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Robert Dadok. Zwycięsko z tego pojedynku wyszedł jednak Patryk Wolański. W 31. minucie groźnie uderzał Michał Kitliński, ale jego uderzenie minęło boczny słupek bramki Wolańskiego. Z biegiem czasu inicjatywę przejmowali gospodarze. Mimo walki z obu stron, na przerwę obie ekipy schodziły przy bezbramkowym remisie.

Od początku drugiej połowy gospodarze zdominowali rywalizację. Na efekty nie trzeba było długo czekać. W 62. minucie meczu przepięknym strzałem nożycami Wolańskiego pokonał Dadok i gospodarze objęli prowadzenie. Nieco ponad dziesięć minut później Dadok po raz drugi pokonał bramkarza Widzewa i sytuacja łodzian bardzo się skomplikowała. Gdy wydawało się, że nic gorszego nie może się już stać, niespełna dwie minuty później kolejny błąd łódzkiej defensywy na bramkę zamienił Michał Trąbka.

Do końca meczu Widzew nie był już w stanie nawiązać walki ze Stalą. Piłkarze Radosława Mroczkowskiego musieli przełknąć pierwszą gorycz porażki na drugoligowych boiskach.

Stal Stalowa Wola – Widzew Łódź 3:0 (0:0)

Bramki:

1:0 - Robert Dadok (62')

2:0 - Robert Dadok (71')

3:0 - Michał Trąbka (74')

Stal: Dorian Frątczak - Adam Waszkiewicz, Kacper Czajkowski, Grzegorz Janiszewski, Bartosz Sobotka - Przemysław Stelmach, Robert Dadok - Tomasz Żyliński, Michał Trąbka, Adrian  Dziubiński (85’ Piotr Mroziński) - Michał Kitliński (76’ Andrzej Trubeha).

Widzew: Patryk Wolański - Sebastian Kamiński, Damian Paszliński, Sebastian Zieleniecki, Marcin Pigiel (73’ Michael Ameyaw) - Konrad Gutowski, Maciej Kazimierowicz, Simonas Paulius (66’ Kacper Falon), Marek Zuziak (57’ Daniel Świderski) - Mateusz Michalski, Robert Demjan (68’ Daniel Mąka).