mecze
I Drużyna
I Liga
Łatwo nie będzie, czyli wytrzymać ciśnienie
Widzewiacy po wiosennym falstarcie zdają się odzyskiwać dobrą dyspozycję, jednak do pełni skuteczności jeszcze trochę brakuje. Łodzianie w nieco nietypowym, wyjazdowym starciu na własnym terenie zremisowali ostatnio ze Skrą Częstochowa 2:2 kończąc intensywny ligowy tydzień z siedmioma punktami. Mecz z drużyną Jakuba Dziółki nie potoczył się po myśli czerwono-biało-czerwonych, a gol Mariusza Holika zdobyty w ostatnich sekundach rywalizacji tylko podkreślił niedosyt.
Puszcza Niepołomice, przeciwnik Widzewa w 28. serii gier na zapleczu PKO BP Ekstraklasy, może nie jest tak charakterystyczna jak częstochowianie, ale również nie słynie z ofensywnego zacięcia. Gracze Tomasza Tułacza to zdrowo zbalansowana grupa doświadczonych i dopiero szukających doświadczenia zawodników, choć w ataku najgroźniejszy wydaje się niespełna 24-letni Szymon Kobusiński. Urodzony w Słubicach napastnik nie jest co prawda bezlitosnym goleadorem, ale w tym sezonie zanotował już pięć trafień i na pewno widzewscy obrońcy będą musieli zwrócić na niego uwagę.
KUP BILET NA MECZ Z PUSZCZĄ [KLIKNIJ]
Ekipa Tułacza, jak przystało na drużynę z dołu tabeli, nie zwykła kontrolować wydarzeń boiskowych czy przejmować optycznej inicjatywy. Niepołomiczanie są na bakier z posiadaniem piłki, budzącą wrażenie liczbą podań czy atakiem pozycyjnym. Ich siła tkwi jednak w niezłej grze z kontrataku, dobrym przygotowaniu rzutów rożnych i wolnych oraz umiejętności znalezienia się w polu karnym rywali.
Drużyna z Małopolski nie wygrała na wyjeździe od pięciu spotkań, remisując w tym czasie zaledwie raz - to Puszcza pierwsza sforsowała głogowską fortecę Chrobrego dwukrotnie pokonując Rafała Leszczyńskiego i niejako odczarowując stadion przy Wita Stwosza 3. Tomasz Tułacz, pracujący w Niepołomicach już od niemal siedmiu lat, najpierw wprowadził swoją drużynę do Fortuna 1 Ligi, a potem już kilkukrotnie skutecznie walczył z nią o utrzymanie na drugim poziomie rozgrywkowym. Długofalowy projekt w tej małej podkrakowskiej miejscowości słynącej z królewskiego zamku i pobliskich lasów, firmowany twarzą 52-letniego szkoleniowca zdaje się tylko zyskiwać na stabilności, a dla wielu kibiców i obserwatorów Puszcza stała się już nieodłącznym elementem pierwszoligowej rzeczywistości. Tym bardziej trudno wyobrazić sobie scenariusz, w którym podopieczni mielczanina pożegnają się z zapleczem PKO BP Ekstraklasy, choć do kolejnej zwieńczonej sukcesem kampanii ligowej drużynie będącej tuż nad strefą spadkową potrzebne są przede wszystkim punkty.
W Łodzi doskonale zdają sobie z tego sprawę. Sztab szkoleniowy czterokrotnego mistrza Polski, z trenerem Januszem Niedźwiedziem na czele, na pewno wyciągnął wnioski z jesiennego wyjazdu do Niepołomic. Na początku października Widzewiacy zdołali zainkasować na terenie rywala komplet oczek, jednak sama końcówka meczu była niezwykle nerwowa - skromne prowadzenie czerwono-biało-czerwoni podtrzymali tylko za sprawą doskonale dysponowanego Jakuba Wrąbla, który serią fenomenalnych interwencji ocalił łodzian przed stratą punktów z niżej notowanym rywalem.
Teraz odpowiedzialność za obronę bramki Widzewa spocznie na barkach Henricha Ravasa. Słowak w miniony weekend miał okazję popisać się refleksem w samej końcówce meczu ze Skrą. Ostatecznie, choć w ciągu kilku sekund Ravas uwijał się jak w ukropie, nie zdołał zapobiec utracie bramki na 2:2. Oprócz aktualnie podstawowego golkipera Widzewa, ważnym ogniwem łódzkiego łańcucha może być powracający do gry po kartkowej pauzie Karol Danielak. Janusz Niedźwiedź znalazł dla trzydziestolatka miejsce na boisku ustawiając go w dobrze znanej byłemu graczowi Podbeskidzia Bielsko-Biała bocznej strefie boiska. Gdy wydawało się, że Danielak jest na wiosnę całkowicie pod formą, skrzydłowy odżył zajmując pozycję Pawła Zielińskiego na prawym wahadle.
Rolę ważnego elementu w widzewskiej układance zdaje się również pełnić Ernest Terpiłowski. Sprowadzenie tego zawodnika zimą do Łodzi zdawało się istną definicją transferu last minute, choć tydzień po graczu Bruk-Betu Termaliki Nieciecza do ekipy czterokrotnego mistrza Polski dołączył jeszcze Patryk Lipski. 19-letni Terpiłowski to na ten moment pewniak do gry w szeregach ekipy z alei Piłsudskiego - w sześciu meczach zdążył już dwukrotnie wpisać się na listę strzelców i nie wygląda na zawodnika potrzebującego czasu na dobrą aklimatyzację. Coraz lepiej zaczyna czuć się w Łodzi także wspomniany Lipski, który wobec przeciągającej się absencji Juliusza Letniowskiego nie ma sobie równych w środkowej strefie boiska.
Sezon 2021/2022 powoli wkracza w decydującą fazę, a czerwono-biało-czerwoni są świadomi kurczącego się marginesu błędu. Po piętach Widzewiaków depczą ostrzący sobie zęby na awans do PKO BP Ekstraklasy rywale, a przecież zawodników Janusza Niedżwiedzia czekają jeszcze trudne spotkania z Koroną Kielce i Miedzią Legnica, a także mające niezwykły ciężar gatunkowe starcie derbowe z ŁKS-em Łódź. Wobec wymagającego terminarza, przy alei Piłsudskiego nie mogą już sobie pozwolić na straty punktowe z niżej notowanymi rywalami, a takim niewątpliwie jest Puszcza.
Nie znaczy to jednak, że niepołomiczanie wyjdą na murawę w Sercu Łodzi po najniższy wymiar kary. Trener Tomasz Tułacz potrafi zmotywować swoich zawodników do starć z wymagającymi rywalami, a wielu doświadczonych członków małopolskiej ekipy, z Erikiem Cikosem i eks-widzewiakiem Piotrem Mrozińskim na czele, na pewno zechce pokazać, że Fortuna 1 Liga to jak najbardziej miejsce dla ich drużyny. Dla czerwono-biało-czerwonych to nie będzie przyjemny spacerek, bez względu na to co na ten moment wskazuje ligowa tabela.
Transmisja spotkania Widzew Łódź - Puszcza Niepołomice będzie dostępna w systemie PPV. Cena dostępu do transmisji to 10 zł, a duża część tej kwoty trafi do Klubu. Jak skorzystać z tej oferty i wspomóc Widzew Łódź? Należy ją zakupić poprzez DEDYKOWANE WIDZEWOWI CENTRUM MECZOWE (KLIKNIJ TUTAJ). Po zakupieniu transmisji kod dostępu zostanie wysłany na podany przez kibica adres e-mail. Mail powinien dotrzeć na skrzynkę maksymalnie po kilku minutach po zaksięgowaniu wpłaty.
Relację radiową ze spotkania 28. kolejki Fortuna 1 Ligi oraz dedykowane wszystkim fanom studio przed- i pomeczowe przeprowadzi klubowa telewizja WidzewTV
***
Widzew Łódź - Puszcza Niepołomice - sobota, 16 kwietnia, godz. 20:30 / transmisja telewizyjna: Polsat Box Go (PPV) / transmisja radiowa: WidzewTV.