Łatwo nie będzie, czyli wytrzymać ciśnienie
Ładowanie...

mecze

I Drużyna

I Liga

16 April 2022 09:04

Łatwo nie będzie, czyli wytrzymać ciśnienie

Przed czerwono-biało-czerwonymi wyjątkowe spotkanie. Meczem z Puszczą Niepołomice podopieczni Janusza Niedźwiedzia spróbują po raz pierwszy tej wiosny odrobić straty do drugiej na ten moment Arki Gdynia.

Widzewiacy po wiosennym falstarcie zdają się odzyskiwać dobrą dyspozycję, jednak do pełni skuteczności jeszcze trochę brakuje. Łodzianie w nieco nietypowym, wyjazdowym starciu na własnym terenie zremisowali ostatnio ze Skrą Częstochowa 2:2 kończąc intensywny ligowy tydzień z siedmioma punktami. Mecz z drużyną Jakuba Dziółki nie potoczył się po myśli czerwono-biało-czerwonych, a gol Mariusza Holika zdobyty w ostatnich sekundach rywalizacji tylko podkreślił niedosyt.

Puszcza Niepołomice, przeciwnik Widzewa w 28. serii gier na zapleczu PKO BP Ekstraklasy, może nie jest tak charakterystyczna jak częstochowianie, ale również nie słynie z ofensywnego zacięcia. Gracze Tomasza Tułacza to zdrowo zbalansowana grupa doświadczonych i dopiero szukających doświadczenia zawodników, choć w ataku najgroźniejszy wydaje się niespełna 24-letni Szymon Kobusiński. Urodzony w Słubicach napastnik nie jest co prawda bezlitosnym goleadorem, ale w tym sezonie zanotował już pięć trafień i na pewno widzewscy obrońcy będą musieli zwrócić na niego uwagę.

KUP BILET NA MECZ Z PUSZCZĄ [KLIKNIJ]

Ekipa Tułacza, jak przystało na drużynę z dołu tabeli, nie zwykła kontrolować wydarzeń boiskowych czy przejmować optycznej inicjatywy. Niepołomiczanie są na bakier z posiadaniem piłki, budzącą wrażenie liczbą podań czy atakiem pozycyjnym. Ich siła tkwi jednak w niezłej grze z kontrataku, dobrym przygotowaniu rzutów rożnych i wolnych oraz umiejętności znalezienia się w polu karnym rywali.

Drużyna z Małopolski nie wygrała na wyjeździe od pięciu spotkań, remisując w tym czasie zaledwie raz - to Puszcza pierwsza sforsowała głogowską fortecę Chrobrego dwukrotnie pokonując Rafała Leszczyńskiego i niejako odczarowując stadion przy Wita Stwosza 3. Tomasz Tułacz, pracujący w Niepołomicach już od niemal siedmiu lat, najpierw wprowadził swoją drużynę do Fortuna 1 Ligi, a potem już kilkukrotnie skutecznie walczył z nią o utrzymanie na drugim poziomie rozgrywkowym. Długofalowy projekt w tej małej podkrakowskiej miejscowości słynącej z królewskiego zamku i pobliskich lasów, firmowany twarzą 52-letniego szkoleniowca zdaje się tylko zyskiwać na stabilności, a dla wielu kibiców i obserwatorów Puszcza stała się już nieodłącznym elementem pierwszoligowej rzeczywistości. Tym bardziej trudno wyobrazić sobie scenariusz, w którym podopieczni mielczanina pożegnają się z zapleczem PKO BP Ekstraklasy, choć do kolejnej zwieńczonej sukcesem kampanii ligowej drużynie będącej tuż nad strefą spadkową potrzebne są przede wszystkim punkty.

W Łodzi doskonale zdają sobie z tego sprawę. Sztab szkoleniowy czterokrotnego mistrza Polski, z trenerem Januszem Niedźwiedziem na czele, na pewno wyciągnął wnioski z jesiennego wyjazdu do Niepołomic. Na początku października Widzewiacy zdołali zainkasować na terenie rywala komplet oczek, jednak sama końcówka meczu była niezwykle nerwowa - skromne prowadzenie czerwono-biało-czerwoni podtrzymali tylko za sprawą doskonale dysponowanego Jakuba Wrąbla, który serią fenomenalnych interwencji ocalił łodzian przed stratą punktów z niżej notowanym rywalem.

Teraz odpowiedzialność za obronę bramki Widzewa spocznie na barkach Henricha Ravasa. Słowak w miniony weekend miał okazję popisać się refleksem w samej końcówce meczu ze Skrą. Ostatecznie, choć w ciągu kilku sekund Ravas uwijał się jak w ukropie, nie zdołał zapobiec utracie bramki na 2:2. Oprócz aktualnie podstawowego golkipera Widzewa, ważnym ogniwem łódzkiego łańcucha może być powracający do gry po kartkowej pauzie Karol Danielak. Janusz Niedźwiedź znalazł dla trzydziestolatka miejsce na boisku ustawiając go w dobrze znanej byłemu graczowi Podbeskidzia Bielsko-Biała bocznej strefie boiska. Gdy wydawało się, że Danielak jest na wiosnę całkowicie pod formą, skrzydłowy odżył zajmując pozycję Pawła Zielińskiego na prawym wahadle.

Rolę ważnego elementu w widzewskiej układance zdaje się również pełnić Ernest Terpiłowski. Sprowadzenie tego zawodnika zimą do Łodzi zdawało się istną definicją transferu last minute, choć tydzień po graczu Bruk-Betu Termaliki Nieciecza do ekipy czterokrotnego mistrza Polski dołączył jeszcze Patryk Lipski. 19-letni Terpiłowski to na ten moment pewniak do gry w szeregach ekipy z alei Piłsudskiego - w sześciu meczach zdążył już dwukrotnie wpisać się na listę strzelców i nie wygląda na zawodnika potrzebującego czasu na dobrą aklimatyzację. Coraz lepiej zaczyna czuć się w Łodzi także wspomniany Lipski, który wobec przeciągającej się absencji Juliusza Letniowskiego nie ma sobie równych w środkowej strefie boiska.

Sezon 2021/2022 powoli wkracza w decydującą fazę, a czerwono-biało-czerwoni są świadomi kurczącego się marginesu błędu. Po piętach Widzewiaków depczą ostrzący sobie zęby na awans do PKO BP Ekstraklasy rywale, a przecież zawodników Janusza Niedżwiedzia czekają jeszcze trudne spotkania z Koroną Kielce i Miedzią Legnica, a także mające niezwykły ciężar gatunkowe starcie derbowe z ŁKS-em Łódź. Wobec wymagającego terminarza, przy alei Piłsudskiego nie mogą już sobie pozwolić na straty punktowe z niżej notowanymi rywalami, a takim niewątpliwie jest Puszcza.

Nie znaczy to jednak, że niepołomiczanie wyjdą na murawę w Sercu Łodzi po najniższy wymiar kary. Trener Tomasz Tułacz potrafi zmotywować swoich zawodników do starć z wymagającymi rywalami, a wielu doświadczonych członków małopolskiej ekipy, z Erikiem Cikosem i eks-widzewiakiem Piotrem Mrozińskim na czele, na pewno zechce pokazać, że Fortuna 1 Liga to jak najbardziej miejsce dla ich drużyny. Dla czerwono-biało-czerwonych to nie będzie przyjemny spacerek, bez względu na to co na ten moment wskazuje ligowa tabela.

Transmisja spotkania Widzew Łódź - Puszcza Niepołomice będzie dostępna w systemie PPV. Cena dostępu do transmisji to 10 zł, a duża część tej kwoty trafi do Klubu. Jak skorzystać z tej oferty i wspomóc Widzew Łódź? Należy ją zakupić poprzez DEDYKOWANE WIDZEWOWI CENTRUM MECZOWE (KLIKNIJ TUTAJ). Po zakupieniu transmisji kod dostępu zostanie wysłany na podany przez kibica adres e-mail. Mail powinien dotrzeć na skrzynkę maksymalnie po kilku minutach po zaksięgowaniu wpłaty.

Relację radiową ze spotkania 28. kolejki Fortuna 1 Ligi oraz dedykowane wszystkim fanom studio przed- i pomeczowe przeprowadzi klubowa telewizja WidzewTV

***

Widzew Łódź - Puszcza Niepołomice - sobota, 16 kwietnia, godz. 20:30 / transmisja telewizyjna: Polsat Box Go (PPV) / transmisja radiowa: WidzewTV.