Global categories
Kozłowski o Waldzie: To był wspaniały człowiek i wielki widzewiak
Marcin Kozłowski to wychowanek Widzewa Łódź. Wojciecha Waldę poznał w sezonie 2011/2012, gdy trafił do drużyny występującej na poziomie Młodej Ekstraklasy. - To był wspaniały człowiek i wielki widzewiak. Pana Wojtka znałem od bardzo dawna. Nasze drogi pierwszy raz przecięły się w trakcie moich występów w Młodej Ekstraklasie. Pamiętam to wszystko doskonale. Jak coś komuś doskwierało, to szedł do niego. Pan Wojtek zawsze dobrze wymasował i po urazie nie było śladu. To wielka strata dla całego widzewskiego środowiska - mówi Kozłowski.
Walda w Widzewie spędził ponad czterdzieści lat. Rok temu z powodów osobistych zrezygnował z pracy w klubie. Pojawił się w nim ponownie podczas czerwcowego meczu z Lechią Tomaszów Mazowiecki. - Rzadko spotyka się kogoś, kto ponad 40 lat pracuje w jednym klubie czy nawet jednym miejscu, zawsze z tą samą pasją i zaangażowaniem. Przecież jeszcze niedawno opiekował się nami podczas meczu z Lechią i gdy wtedy z nim rozmawiałem mówił, że czuje się dobrze... - dodał obrońca Widzewa.
***
Pogrzeb Wojciecha Waldy odbędzie się w środę 11 lipca o godzinie 12:00 w kaplicy Cmentarza Wojskowego św. Jerzego przy ul. Wojska Polskiego 149 w Łodzi.