W sobotę łodzianie przegrali sparing z występującą w ekstraklasie Wisłą Płock 0:2. Pozostawili jednak po sobie pozytywne wrażenie, będąc równorzędnym rywalem dla płocczan i tracąc bramki w samej końcówce. - Wyciągniemy z tego wnioski. Były dziś fajne momenty i to dobrze, ale musimy tak pracować, aby zdobywać bramki i wygrywać mecze. Wynik jest ważny, ale nie najważniejszy. Z przebiegu meczu możemy być zadowoleni. Nie było tak, że tylko biegaliśmy za piłką. Pokazaliśmy, że potrafimy funkcjonować w ataku pozycyjnym - mówił po meczu trener Radosław Mroczkowski. Szkoleniowiec będzie dziś miał już do dyspozycji Marcela Pięczka i Michaela Ameyawa, którzy w sobotę dostali dzień wolny.

Dzisiejszy mecz kontrolny będzie ostatnim w ramach zgrupowania Widzewa w Uniejowie. Przeciwnikiem łodzian będzie Warta Poznań, walcząca w tym sezonie na boiskach I ligi. Drużyna trenera Petra Nemca po rundzie jesiennej plasuje się w swoich rozgrywkach na 13. miejscu, mając cztery punkty przewagi nad strefą spadkową.

Jak dotąd poznaniacy zimą rozegrali pięć spotkań kontrolnych. Najpierw wygrali 5:0 z Wartą Gorzów, później przegrali z Rakowem Częstochowa 0:2 i Żaligirisem Kowno 0:1, pokonali Mieszka Gniezno 3:2, a w minioną sobotę ulegli Chrobremu Głogów 1:2. Jak informuje oficjalna strona Warty, z Widzewem nie zagrają najprawdopodobniej Adrian Laskowski, który jest po długiej przerwie w grze oraz Radosław Jasiński i Grzegorz Szymusik, którzy mieli ostatnio drobne urazy.