Kibiców Widzewa w sobotę czekają olbrzymie emocje sportowe związane nie tylko z walką seniorów o cenne ligowe punkty z Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie. Już o 10:00, na obiektach sportowych przy ul. Małachowskiego w Łodzi, zespół juniorów starszych Widzewa rozegra arcyważny mecz z rówieśnikami GKS-u Bełchatów. Obie drużyny w wiosennej edycji I ligi wojewódzkiej zanotowały po jednej porażce i to prawdopodobnie między nimi rozstrzygnie się sprawa awansu do baraży, które mogą dać przepustkę do Centralnej Ligi Juniorów.

- Ten mecz jest dla nas ważny jak każdy inny. Staram się go z drużyną w żaden sposób nie wyróżniać, ale z racji wyników i sytuacji w tabeli, a także naszej porażki z tym zespołem na wyjeździe, i to w dość kontrowersyjnych moim zdaniem okolicznościach, bardzo zależy nam na wygranej. Zwycięzca będzie naprawdę blisko wygrania ligi i udziału w barażach o Centralną Ligę Juniorów. Chcemy godnie reprezentować Widzew i zdobyć pierwszy raz awans dla klubu do "Ce-eL-Jotki" - przyznaje Radosław Wasiak.

Przed hitowym meczem dobrze zdaje się wyglądać sytuacja kadrowa widzewskiego U19. Po kontuzji wróciło kilku ważnych zawodników, których brakowało w pierwszych wiosennych meczach. Kolegów wesprą również Karol Stanek i Jakub Jasiński, którzy od stycznia trenują z pierwszym zespołem Widzewa. Stanek ma już nawet na swoim koncie kilka meczów w III lidze i pierwszą bramkę w oficjalnym meczu. W kadrze na mecz z GKS-em znajdzie się również Marcel Pięczek, młodzieżowiec kwietnia w Widzewie.

- Mamy nadzieję, że ci chłopcy nam pomogą. Chcemy sprawić niespodziankę, bo tak naprawdę to GKS musi. Tam postawiono wszystko na jedną kartę i awans tej grupy. Drużyny GKS-u w II i IV lidze o nic nie walczą. Dlatego w zespole U19 ogrywani są najlepsi juniorzy, również ci znani już z gry na seniorskim szczeblu centralnym. Nam z kolei zależy na pokazaniu, że Akademia się rozwija i nasza praca czemuś służy. Dołożymy wszelkich starań, żeby wygrać i przybliżyć się do gry o CLJ - podkreśla trener.

Widzew obecnie prowadzi w tabeli, z dorobkiem 21 punktów. Bełchatowianie mają trzy oczka mniej, ale też jeden zaległy mecz i wygraną z łodzianami 3:1 na początku rundy. Wówczas łodzianie mieli jednak problemy kadrowe. W sobotę powinno im pójść już znacznie lepiej. Wszystkich kibiców, którzy chcą obejrzeć to spotkanie, a nie mogą pojawić się przy ul. Małachowskiego, zapraszamy do Widzew TV. Klubowa telewizja przeprowadzi na żywo darmową transmisję z tego spotkania. Początek w sobotę 5 maja o 10:00.